Otsochodzi postanowił odpowiedzieć Bilonowi i Dioxowi. W numerze „Nigdy nie będzie tak jak kiedyś” Młody Jan wraca do oldschoolu i odpiera zarzuty dotyczące zmiany stylu.

Otsochodzi dobitnie wyjaśnił, dlaczego zmienił kierunek, w którym idzie jego muzyka i pozbawił złudzeń fanów czekających na “Slam 2”. – Mój pierwszy i ostatni komentarz jeżeli chodzi o ludzi, którzy próbują nam zaszkodzić. Powodzonka, lecę dalej zajmować się muzyką – napisał na Instagramie artysta.

https://www.instagram.com/p/BoeOldHgV18/?taken-by=otsochodzi

Po premierze płyty „Nowy kolor” część raperów i fanów zarzuciło Otsochodzi porzucenie klasycznej stylówki, którą prezentował na świetnie przyjętym krążku „Slam” i nadmierne zainteresowanie się nową szkołą. Raper krytykowany był m.in. za numery „Nie, nie” i „Tel3f0ny”, a wśród atakujących Otso byli m.in. Diox oraz Bilon.

„Nie dość, że jest to totalne ksero, to jest to totalna żenada konsumpcyjna. Po prostu dno” – ostro komentował Bilon płytę „Nowy kolor”.

W numerze opartym na bicie Magiery z WhiteHouse Młody Jan rapuje: „Mogłem nagrać ‘Slam 2’ i być bezpieczny. Zero hejtu w sieci, zero konkurencji”, sugerując, że część osób nie chciałaby, aby się rozwijał muzycznie.

Następca “Nowego koloru” trafi do sklepów w listopadzie. Wydawnictwo ukaże się nakładem Asfaltu. Wkrótce więcej informacji na temat płyty.

fot. kadr z YouTube