Gucci wie jak połączyć przeszłość z przyszłością. Swoim spektakularnym pokazem otworzył mediolański Tydzień Mody.

Ten pokaz wzbudzał ogromne zainteresowanie jeszcze zanim się rozpoczął. Intrygowały już same zaproszenia, na których widniał cytat „What are we going to do with all this future?”. Przed miejscem, w którym się odbył umieszczono wielkie czerwone graffiti z napisem „Future”.

Imponującą scenografią nie powstydziłyby zapewne broadwayowskie teatry. Centralnym miejscem wybiegu był tunel z pleksiglasu z rozłożystą piramidą zwieńczoną kogutem. Owa piramida przypominała te wybudowane w czasach Starożytnego Egiptu, ale wraz z formą i oświetleniem tworzyła futurystyczny obraz. Dyrektor włoskiego domu mody Alessandro Michele uwielbia mieszać przyszłość z przeszłością i wygląda na to, że i tym razem mu się to udało.

No dobrze, ale co z kolekcją? Gucci na jesień i zimę 2017/2018 proponuje prawdziwą mieszankę stylów – babcinego ze sportowym, przeplatając je orientalizmem. Podziwiać mogliśmy więc bogato zdobione suknie rodem z lat 80., tenisowe opaski z wielkim logo Gucci, kapelusze z szerokim rondlem i liczne brokatowe dodatki. A męskie sylwetki? Modele ubrani we wzorzyste garnitury, spodnie za kolano, podkolanówki i okulary wyglądali dość nonszalancko

Charakterystycznym elementem najnowszej kolekcji Gucci były także kolczyki septum w kształcie rogów, aktówki i buty z perełkami.

Na wybiegu nie brakowało polskich akcentów, pokaz otworzyła Alex Kasperowicz, poza nią wystąpiły także Kasia Oskard, Marta Dow, Klementyna Dmowska, Karo Michałowska i Maria Zakrzewska.

Zobaczcie najnowszy pokaz Gucci:

autor: Agnieszka Głowacka

fot. kadr z YouTube