Indonezja – pierwsze skojarzenie Bali, samowystarczalny nietoperz i rajskie plaże. Ale Bali, to tylko jedna z ponad 17 tys. indonezyjskich wysp. Państwo uznawane za jedno z najpiękniejszych na świecie, to niezwykły kulturowy tygiel, który egzotyczny jest nie tylko dla obcokrajowców, ale również dla samych jego mieszkańców.

Indonezja to największe państwo środkowo-wschodniej Azji – 17 508 wysp (z czego ok. 6 tys. niezamieszkałych), prawie 2 mln km² powierzchni i 240 mln mieszkańców. Największe indonezyjskie wyspy to Sumatra, Borneo, Sulawesi, Nowa Gwinea i Jawa, na której znajduje się stolica kraju Dżakarta. Urzędowo obowiązuje tam indonezyjski, który jest relatywnie prostym, niedawno powstałym językiem na bazie malajskiego, holenderskiego i jawajskiego. Jest to jeden z nielicznych azjatyckich języków w alfabecie łacińskim. Dialekty, którymi posługują się mieszkańcy poszczególnych prowincji różnią się jednak zarówno od indonezyjskiego, jak i siebie nawzajem. Narodową dumą Indonezyjczyków jest batik, nietypowa metoda barwienia tkanin. Planując wyjazd do Indonezji musimy pamiętać o wcześniejszych szczepieniach. Wizy turystyczne dla Polaków dostępne są na lotnisku za opłatą 25 dolarów na okres 30 dni. Obowiązującą walutą jest indonezyjska rupia (1 rupia to ok. 0,00025 złotego). Przykładowo 1,5l. butelka wody kosztuje tam 3000 rupii, czyli ok. 77 groszy. Należy jednak pamiętać, że Indonezja jest jednym z najdroższych państw Azji środkowo-wschodniej.

86% mieszkańców Indonezji to muzułmanie. Jakiś czas temu, głośna była sprawa protestów wywołanych planem organizacji w Dżakarcie finału konkursy Miss World. Początkowo zakazano uczestniczkom prezentacji w skąpych strojach kąpielowych, aby ostatecznie przenieść całą imprezę na bardziej liberalne Bali. W zamian konkursu Miss World, w Dżakarcie odbyły się wybory najpiękniejszej kobiety świata muzułmańskiego. Trudno zrozumieć negatywny wydźwięk tego sporu w międzynarodowych mediach. Można sobie jedynie wyobrazić społeczne niezadowolenie w przypadku organizacji muzułmańskiego Miss World w Warszawie. Niezależnie od zaistniałej sytuacji, Indonezja jest światowym ambasadorem umiarkowanego islamu.

Oprócz kosztów wyjazdu, religia i miejscowe obyczaje są jednymi z najbardziej frapujących turystów kwestii. W tym wypadku najpewniejszym wyborem jest Bali, które pod wpływem naporu zagranicznych turystów stało się niezwykle liberalne, a dominującą tam religią nie jest islam, a hinduizm. W barach i sklepach dostępny jest alkohol, a widok kobiet w bikini nikogo nie dziwi. Wyspa ta, jest rajem dla osób poszukujących błogiego lenistwa w niezwykłych okolicznościach przyrody oraz dla nurków. Fani morskiej fauny i flory będą zachwyceni, gdyż u wybrzeży Bali można natrafić na niezwykłe okazy zwierząt morskich, w tym nawet na rekiny. Najpopularniejszym jednak indonezyjskim miejscem do nurkowania są trzy wyspy otoczone rafą koralową: Gili Air, Gili Trawangan i Gili Meno.

Bali usiane jest lasami tropikalnymi, a dla wielbicieli aktywnego spędzania czasu znajduje się tam również pasmo gór wulkanicznych. Nie ma co się jednak oszukiwać, większość osób odwiedzających ten zakątek świata oczekuje szalonej imprezy w malowniczych okolicznościach przyrody. Region Kuta to centrum nocnego życia wyspy. Właśnie tam znajdują się najpopularniejsze bary i nocne kluby. Wejście jest zazwyczaj darmowe bądź wliczone w cenę pierwszego drinka. Szczególnie w sezonie letnim, zarówno Balijczycy jak i zagraniczni turyści bawią się tam do białego rana. Na Bali organizowane są również inne masowe imprezy, takie jak wielkanocny motocyklowy rajd przez wyspę.