Jak moda zmieniała się na przestrzeni lat? Każdy okres miał swoje hity, przełomowe stroje bądź jego części oraz twarz reprezentującą. Elementy powracają, idą w zapomnienie, by następnie znów być w cenie. Obecnie w swojej szafie, na ulicach i wybiegach możemy znaleźć mix strojów z poprzednich dekad, połączony z nowościami.

Lata 20.

Czas zmian, rewolucji, co widać także w modzie. Blada twarz, karminowe, drobne usta. Wtedy króluje Coco Chanel – wyrzuca gorset i wprowadza słynną małą czarną, perły oraz proste fasony, które nie podkreślały kobiecych kształtów. Talia nie jest zarysowana, za to eksponuje się nogi. Na ulicach króluje także prosta fryzura, co zawdzięczamy Antoine’owi Cierplikowskiemu. Fryzjer polskiego pochodzenia wykreował cięcie „na chłopczycę”.

Lata 30.

Powrót kobiety zmysłowej, eleganckiej. Podkreślona talia oraz biust, kwiatowe wzory, bufki, poduszki na ramionach, koronki, futra. Sięgano także po toczki, kapelusiki, apaszki, długie rękawiczki. Wzorem jest Marlene Dietrich z filmu „Blond Venus”, w którym tańczy w kabarecie, równocześnie będąc przykładną żoną i kochanką, czy Jean Harlow – platynowa blondynka uczesana w falistego boba.

Lata 40.

Podczas wojny liczy się surowość oraz praktyczności (wiele strojów przerabiano). Ikony? Ingrid Bergman w „Casablance” czy dla kontrastu – Rita Hayworth w „Gildzie”. Po wojnie zabłysnął Christian Dior ze swoim pomysłem na New Look – podkreślenie kształtów, talia osy, szerokie spódnice do połowy łydki. Za wzór piękności uchodzi także Greta Garbo.

Lata 50.

Prawdziwy przełom. Styl pin-up girl. Taki model kobiety pojawia się na okładce „Playboya”, tendencje kontynuuje Marylin Monroe. Marlon Brando w podkoszulku, James Dean w jeansach. Wzorem była dystyngowana, elegancka kobieta z klasą jak Grace Kelly. Pod koniec lat 50. wypiera ją Holly Golightly, czyli Audrey Hepburn w „Śniadaniu u Tiffany’ego”. Zaczyna królować niezależność, wolność. W latach 50. znajdujemy wpływ rock’n’rolla (w końcu to czas Elvisa Presleya). Obok rozkloszowanych spódnic modny był dopasowany dół zakończony poniżej kolan. Futra, długie rękawiczki, kocie okulary czy cienkie szpilki robiły furorę. To także okres fal, loków utrwalone lakierem do włosów.

Lata 60.

Koniec z byciem elegancką. Znów powraca model androgeniczny jak w latach 20. Twiggy jest tego świetnym przykładem – chuda o wielkich, podkreślonych oczach, krótkiej fryzurce i długich nogach. Za jej wzorem dziewczyny obrysowują oczy czarną kredką, przyklejają sztuczne rzęsy. Moda na mini, symetryczne sukienki z obniżonym stanem, golfy, kolorowe rajstopy, frędzle, jeansy, koronki, geometryczne wzory w stylu pop-art. Pod koniec rodzi się niezapomniany ruch hipisowski.

Lata 70.

Powrót do natury, ekologiczny tryb życia. Bunt wobec zastanej sytuacji. Rządzą ruchy hipisowski oraz punk. Styl etno, szydełkowanie, stylizacje cygańskie, dzwony, spódnice maksi, szorty, kwiatowy design, okulary – muchy, platformy. Kobiecą ikoną dla hipisów może być Janis Joplin o powalającym głosie, która umiera w wieku 27 lat. Punk był stylem ulicy – T-shirty z dziurami, ćwieki, łańcuchy, skórzane kurtki, łańcuchy na szyi, agrafki plus mocny makijaż i niesamowite włosy w ostrych kolorach. Brak elegancji, w zamian wyrazistość.

Lata 80.

Klipy w MTV przedstawiają model kobiety w obcisłych rurkach, bluzce w paski, obcasach oraz wyrazistym makijażu – Pat Benatar. Silna, wyzwolona kobieta. Obok widzimy Joan Collins w roli Alexis z serialu „Dynastia”. Natapirowane włosy, mocny makijaż, poduszki na ramionach. Kobiety noszą spodnie i marynarki z poduchami, do tego trwała, szpilki i klipsy – króluje typ businesswoman jak Melanie Griffith z „Pracującej dziewczyny”. Wtedy też szokuje Madonna w swoich odważnych stylizacjach początku kariery, które pamiętamy do dziś. Dużo biżuterii, krzyże, koronki, gorsety, kokardy, rękawiczki, jaskrawe cętki, zwierzęcy design.

Lata 90.

Bujność stylizacji. Czerwone usta i blond włosy – tak, ale już nie w seksownej wersji Marylin Monroe, lecz w neurotycznej – Courtney Love. Styl grunge robił furorę. Flanelowe koszule, swetry, parki, obcisłe spodnie, martensy, conversy, duże czapki; najlepiej z second handu. To kolejny bunt, rewolucja. Obok styl flower power z syntetycznymi, kolorowymi materiałami, tatuażami i piercingiem. Kolejną ważną postacią jest Kate Moss – androgeniczna, wychudzona w zestawie jeansy plus T-shirt spopularyzowanym przez Calvina Kleina oraz Pamela Anderson – bohaterka „Słonecznego patrolu” o blond włosach, dużych piersiach i ustach.

Aleksandra Berezowska