Młynarska przeprasza 'Kiepskich’ Polaków

Od kilku dni internauci atakują Agatę Młynarską, która odważyła się skrytykować wakacyjne zachowanie Polaków. Zwolniona z telewizji dziennikarka skarżyła się, że 'Kiepscy’ zjechali się nad morze, piją piwo i rujnują jej wakacje. Teraz prezenterka tłumaczy się na Facebooki. mlynarska kiepscy Podróż samochodem z Helu do Trójmiasta w lipcowy dzień potrafi trwać 6 godzin. We Władysławowie jest totalny armagedon – zjechali wszyscy państwo Kiepscy z rodzinami i przyjaciółmi, jedzenie jest drogie i przeważnie niedobre – ryby smażone na oleju nie pierwszej świeżości, królują gofry i fryty. Wszędzie gra muzyka, w każdej knajpie faceci w gastronomicznej ciąży opędzają się od swoich dzieci i umęczonych żon. Wiadomo, dobry browar to podstawa! Wieje, pada deszcz i bywa zimno.

A jednak w przebłyskach łaskawego słońca wieczorna joga na tarasie, spacer brzegiem morza, rower wzdłuż Zatoki , zachód słońca w Juracie, zapach sosen wynagradzają wszystko! Szukam miejsc bez ludzi, z dala od tych, którzy niszczą ten rajski kawałek Polski, bez samochodów, co jest prawie niemożliwe. Jak wiemy szczęście i spokój są zawsze w głowie a wakacje nad naszym morzem doskonałym wyzwaniem by taki stan osiągnąć. Dobrego odpoczywania życzę bez chamstwa i hałasu:) – napisała kilka dni temu Młynarska.

Internauci zareagowali tworząc kompromitujące Młynarską memy. Narzekania dziennikarski zostały wyśmiane i zasugerowano, by najlepiej wyjeżdżała na zagraniczne wakacje.

Sprawę skomentował nawet Filip Chajzer publikując na swoim funpage’u zdjęcie znad morza, podpisując – Kiepscy pozdrawiają Agatę. Btw. Kiepsko to trzymać kij od mopa nie tam gdzie trzeba:) POLSKIE PLAŻE – NAJLEPSZE NA ŚWIECIE. TAK JAK LUDZIE.

Po tych komentarzach, Młynarska postanowiła przeprosić Polaków.

W ostatnich dniach odczułam na własnej skórze, co to znaczy efekt interntetowej kuli śniegowej (czy może raczej piaskowej burzy) po moim wpisie na temat wakacji nad Bałtykiem. Moją intencją nie było generalizowanie i w efekcie sprawienie komukolwiek przykrości. Odkładając zatem na bok wszystkie ekstremalnie hejterskie wpisy, których autorzy biją rekordy kreatywności mając nadzieję, że ich adresat może wreszcie strzeli sobie w łeb, chcę odnieść się do komentarzy internautów mających do mnie pretensje o to, co napisałam.

Jak bowiem głosi ludowa mądrość, jeśli Ci dwóch mówi, że jesteś pijany, to idź do domu!

Przepraszam zatem wszystkich, których mój wpis uraził lub dotknął, nie taki był mój zamiar. Biorę to „na klatę” i traktuję jak cenną lekcję. Na przyszłość będę uważniejsza i bardziej precyzyjna w formułowaniu myśli – napisała dziennikarka.

Życzymy udanego wypoczynku nad morzem!

_____________                                                

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetoweg

 
 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ