Miron-off na Grochowie

miron tekst life4styleMiron Białoszewski wielkim pisarzem był i to nie ulega wątpliwości. Nie wątpią w to również na warszawskiej Pradze gdyż tamtejsza kawiarnia Kicia Kocia (nomen omen nazwana na cześć bohaterki twórczości Białoszewskiego) postanowiła zorganizować weekend poświęcony pisarzowi.

W programie przewidziano same atrakcje. To na pewno sposób, żeby ciekawie spędzić w weekend. Przede wszystkim kulturalnie, a nie przy kolejnym piwie w pubie.

W programie m.in. potańcówka, pokaz filmu, spotkanie literackie, finał akcji uhonorowania Mirona Białoszewskiego nazwą ulicy na Pradze-Południe oraz degustacja urodzinowego ciasta i piwa kozicowego.

Ciekawie zapowiada się zwłaszcza dyskusja dotycząca „Tajnego Dziennika” Białoszewskiego, który zanim jeszcze trafił do publikacji, wywoływał szereg żywych reakcji i emocji. Skoro całą jego twórczość można traktować w kategoriach pamiętnika, w tym dzienniku musiały zostać zawarte prawdziwie szokujące teksty. Mówi się, że ze względu na stopień szczerości i samoobnażenia – mogło zostać wydane dopiero kilkadziesiąt lat po śmierci poety. Odsłania bujne życie towarzyskie, artystyczne, prywatne, erotyczne. Otwartym podejściem do swojej natury grzesznika, łamie pewne tabu. W rozmowie, na temat obfitego w cierpienia życia wielkiego artysty, wezmą udział Anny, Justyny i Tadeusza Sobolewskich.

Organizatorzy przewidują też spotkanie z Haliną Oberländer. W miniony weekend wystąpiła z autorską interpretacją tekstów Białoszewskiego w „Kabarecie Kici Koci” na jednej z ważniejszych, krajowych scen alternatywnych Hożej 51.

Dla spragnionych ruchu, będzie możliwość wspólnego spaceru po Grochowie śladami pisarza, zatrzymując się przy miejscach, w których rodziły się zabawne anegdoty dotyczące jego życia.

Te i jeszcze wiele innych atrakcji już w dniach 25-27 stycznia na (niedocenianym) warszawskim Grochowie. Klubokawiarnia Kicia Kocia zaprasza na weekend z Mironem Białoszewskim. Warto się przekonać, że napisał on zdecydowanie więcej, niż tylko „Pamiętnik z powstania warszawskiego”. 

Katarzyna Mierzejewska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ