Czy Michał Żurawski żałuje udziału w Azja Express? Kogo najbardziej podziwia w programie?
Michał Żurawski wraz z Ludwikiem Borkowskim nadal podróżują w „Azja Express”. Aktor zdradza, czy nie żałuje udziału w programie oraz kogo najbardziej podziwia w show.
Nie dało się udawać
Michał Żurawski w „Azja Express” dał się poznać jako uparty i niespokojny uczestnik. Jednocześnie jest bardzo sympatyczny oraz ma duże poczucie humoru. Czy aktor uważa, że jego obraz w programie został zmanipulowany?
„Niestety, nie sądzę. Taki jestem. Kamera filmowała mnie niemal non stop, nie dało się udawać” – mówił Żurawski.
Największe wyzywanie
W ostatnim odcinku uczestnicy „Azja Express” musieli przygotować laotańską whisky. Dla aktora i jego partnera było to bardzo trudne zadanie, gdyż obaj mężczyźnie nie piją napojów procentowych. Żurawski zdradził przed kamerami, że miał w przeszłości problemy z alkoholem, a od prawie trzech lat jest abstynentem.
„Dzisiejsze zadanie przekroczyło granicę naszej wytrzymałości. Dotyczyło alkoholu, który sami musimy zrobić i sami musimy rozlać. Nie mówię tego tłumacząc się, ale po prostu jesteśmy dwoma osobnikami, którzy od kilku lat nie dotykają alkoholu. Stąd pojawił się nerw i było to naprawdę niekontrolowany nerw, mimo że miało być bez nerwów”- mówił aktor.
Wyznanie Michała Żurawskiego zaskoczyło widzów.
„Od prawie 3 lat nie dotykam niczego związanego z alkoholem. Na to miała wpływ rodzina, żona, wszyscy wokoło, którzy znali mój poprzedni tryb życia. Gdyby ten program był kręcony parę lat temu to miałbym piersiówkę w kieszeni i biegalibyśmy po dachach albo już dawno bylibyśmy w domu. To jest bardzo kuszące i wolne zawody skłaniają ku temu, żeby sobie codziennie od rana do wieczora z tym razem żyć. Ja w pewnym momencie stwierdziłem, że już dosyć tego. Właściwie to nie ja, tylko żona mnie z tego wyciągnęła i uzmysłowiła mi, że jest to problem” – mówił.
Kogo najbardziej podziwia w programie?
Mimo tak ekstremalnego wyzwania Michał Żurawski nie żałuje swojego udziału w show. Aktor zdradza, że ze swoim kolegą bardzo dobrze się dobrali, a ich kondycja jest do pozazdroszczenia. Bardzo szanuje kamerzystów, którzy nie dość, że cały czas towarzyszyli gwiazdom podczas ich podróży, to jeszcze nosili ciężki sprzęt. Żurawski powiedział również, że nie interesują go komentarze hejterów i ich nie czyta.
„Nie żałuję. Dla mnie i Ludwika to była wspaniała przygoda. Nie wiem, czy to widać w tym programie, ale my byliśmy taką parą, która potrafiła przejść przez góry nawet 20 kilometrów. Widzieliśmy wspaniałe rzeczy. I wielki mam za to szacunek dla kamerzystów, którzy w tym czasie musieli dźwigać bardzo ciężkie kamery. A co do hejtów – ja tego nie czytam, bo zwyczajnie mnie to nie interesuje” – mówił aktor.
Czy Michał Żurawski i Ludwik Borkowski to wasza ulubiona para w Azja Expres? Trzymacie za nich kciuki?
Źródło zdjęć: www.facebook.com/Azja Express TVN
______________
Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.