Lena Dunham o swojej okładce: „Moje ciało tak nie wygląda!”
Lena Dunham, popularna aktorka, scenarzystka i pisarka, a także twórczyni właśnego serialu „Dziewczyny” (ang. „Girls) słynie ze szczerości i często łamie gnębiące nas tematy tabu. Tym razem walczy z Photoshopem (po raz kolejny!). Nie była zachwycona swoją najnowszą okładką, która zdobiła hiszpański magazyn „Tentaciones”. Zobaczcie dlaczego!
Lena Dunham już nie raz dała się poznać jako „równa babka”, która pozostaje wierna swoim wartościom i nie próbuje na siłę wpasować się w konwenanse. Jest aktorką, pisarką, a także scenarzystką. Stworzyła swoją popularny serial o tytule „Dziewczyny”, który opowiada o perypetiach przyjaciółek mieszkających w Nowym Jorku, które muszą zmierzyć się z nadciągającą dorosłością (trochę jak Seks w Wielkim Mieście, ale w młdoszym wydaniu).
Lena nie raz opowiadała o prawdziwym świecie Hollywood i zaznaczała, że nie zamierza stać się pustą lalą, której można wszystko wcisnąć. Nigdy też nie ukrywała swojego ciała, któremu jednak bardzo wiele brakuje do ciał uwielbianych na całym świecie model Victoria’s Secret. Lena jest po prostu szczera i nikogo nie udaje. Mówiła, że nie zamierza się głodzić i pocić godzinami na siłowni, tylko po to, aby komuś się podobać. Bo sama siebie akceptuje w 100%! A my również za to ją uwielbiamy!
Dunham często walczy z Photoshopem, który jak wiemy, jest niezbędnikiem w Hollywood. Nie zgadza się na przesadnie retuszowane okładnie, i często pokazuje swoje ciało bez żadnych upiększeń i efektów. Tym razem pojawiła się na okładce hiszpańskiego magazynu „Tentaciones”.
Lena wygląda na niej świetnie. Minimalistyczna biała sukienka, krótka fryzura, wyrazisty make-up i… całkiem fajne ciało! Aktorka jednak odniosła się do owego zdjęcia na swoim profilu na instagramie. Napisała:
„Jestem zaszczycona, że znalazłam się na waszej okładce, i że wykorzystaliście do tego zdjęcie wykonane przez Ruven Afanador, dzięki któremu zawsze czuje się piękna. Jednak moje ciało NIGDY tak nie wyglądało i nie będzie tak wyglądać. Za dużo Photoshopa. Jeśli jesteście zainteresowani moją osobą, dlaczego nie pokażecie czytelnikom prawdy? Całusy.” – czytamy pod zdjęciem Leny, na którym trzyma okładkę wymienionego pisma.
W kolejnym poście Lena znowu odnosi się do okładki. Napisała, że rozumie cały sztab ludzi, którzy zaakceptowali to zdjęcię, bo wygląda na nim pięknie. Jednak twierdzi, że poczuła się dziwnie, gdy na nie spojrzała i nie wiedziała czy to jest jej ciało czy praca grafika komputerowego. Zapewniła, że raczej nigdy nie osiągnie takiego rozmiaru w udach. Wspomina również, że nikogo nie wini za daną okładkę (oprócz ogółu społeczeństwa) i sama bardzo lubi magazyn „Tentaciones”. Zaznacza jednak, że chce pozostać wierna swoim zasadom i postrzegana przez ludzi, tak jak wygląda w rzeczywistości. Naszym zdaniem to świetna postawa!
______________
Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszegosklepu internetowego.