Już po napadzie w Paryżu Kim Kardashian rozważała wycofanie się z programu. Teraz, gdy Kenye West w poważnym stanie trafił do szpitala, rodzina zdecydowała zakończyć show i nie robić biznesu na rodzinnej tragedii. 

Tydzień temu Kenye West, raper i mąż Kim Kardashian, trafił do szpitala z załamaniem nerwowym i od tego czasu jego stan się nie poprawił. Problemy  ekscentrycznego gwiazdora pogłębiały się już od jakiegoś czasu, czemu towarzyszyły również kłopoty finansowe. Ostatnio raper miał stracić kolejne 10 milionów dolarów, co zupełnie go załamało.

Kim Kardashian, która jest główną gwiazdą reality show, większość czasu spędza w szpitalu, dokąd nie chce zabierać kamer.

– Choć czuje się teraz jak emocjonalny wrak, codziennie siedzi przy łóżku męża i stara się go wspierać. Ze względu na to, że Kanye nie chce jeść, Kim musi go karmić. Dba też o to, aby do sali nie przynoszono bukietów kwiatów, które przesyłają jego fani i przyjaciele. Chce mieć pewność, że jej mąż ma totalny spokój i nic nie zakłóca jego rekonwalescencji – donoszą amerykańskie media.

Jak na razie zdjęcia zostały wstrzymane do końca grudnia, ale nie wiadomo, czy program w ogóle będzie kontynuowany. Producenci zapewniają, że ilość nagranego materiału pozwoli im nakręcić wszystkie zakontraktowane odcinki, jednak żałują, że po raz pierwszy od lat nie będą towarzyszyć Kardashianom podczas Bożego Narodzenia.

_______________________
Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.