Jennifer Lopez, Drake

Jennifer Lopez i Drake romansują już na dobre! Rihanna jest zazdrosna

Kanadyjski raper, Drake jeszcze niedawno publicznie twierdził, że jest zakochany w Rihannie od wielu lat, a już znalazł pocieszenię w ramionach innej! I to nie byle jakiej, bo samej Jennifer Lopez! Para wdała się w gorący romans, a Rihannie się to wcale nie uśmiecha.

Wyznanie miłości i krótki związek

Od wielu lat między Rihanną a Drake’iem można było wyczuć chemię. Para od lat się przyjaźniła i nagrała kilka wspólnych singli. Gołym okiem było widać, że raper darzy barbadoskę uczuciem. Gdy jakiś czas temu, podczas gali wręczenia nagród muzycznych, mężczyzna wyznał publicznie miłość piosenkarce, ta najprawdopodobniej zdecydowała się dać mu szansę. Para była widziana razem na kilku randkach i imprezach. Niestety po krótkim czasie kolorowała prasa donosiła, że Drake i Rihanna już nie są razem, a wszystko ponoć było spowodowane jego niewiernością. Żadne z nich nie skomentowało tych informacji.

Dowód miłości na Instagramie

Jednak wszystko wskazuje na to, że Drake szybko otrząsnął się po zawodzie miłosnym z „kobietą jego życia”, jak nazywał Rihannę. Kilka dni temu na Instagramie pojawiło się romantyczne zdjęcie rapera przytulającego Jennifer Lopez! Para miała współpracować razem przy nagraniu nowej piosenki – piosenka została nagrała, a między nimi chyba rozkwitło uczucie. Oboje dumnie zaprezentowali fotkę na swoich profilach.

Rihanna się wkurzyła!

To nie koniec newsów. Rihanna prawdopodobnie nie była zadowolona z powodu nowych wieści, więc szybko przestała obserwować i Drake’a, i Jennifer Lopez. Nowa para show-biznesu jednak nie czuje się niczemu winna. Kilka dni temu razem pojawili się na zimowej imprezie w Los Angeles, gdzie razem tańczyli, czule się przytulali i całkowali bez końca, gdy w tle leciała ich wspólna piosenka. To chyba ostateczne dowody na to, że muzycy postanowili się związać. Myślicie, że mają szanse na przetrwanie? My żałujemy tylko tego, że już raczej nie zobaczymy Rihanny w duecie z Drake’iem. Pozostaje nam tylko słuchać takich hitów jak „What’s My Name?” lub „Work” bez końca.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ