Jan Pospieszalski i Jacek Piekara upokorzyli Dorotę Wellman

Znana dziennikarka podpadła prawicowemu środowisku tym, że zaangażowała się w Czarny Protest i namawiała Polki do przyłączenia się do manifestacji. Z braku merytorycznych argumentów przeciwko Wellman, 

dorota wellman krytykuje slubySpośród wielu celebrytów zaangażowanych w Czarny Protest, jedną z najbardziej znanych, a przede wszystkich budzących największy autorytet osobowości była Dorota Wellman.

W nagraniu opublikowanym na Facebooku, dziennikarka namawiała Polki, by przyłączyły się do protestu.

Kobiety nie są głupimi krowami

– Szanowne panie, jeśli możecie, to weźcie udział w naszym kobiecym strajku. To pierwszy tego typu strajk kobiet w Polsce. Jeśli możecie zostawcie obowiązki służbowe i domowe, dajcie sobie tego dnia spokój. Było tak w Islandii, były sufrażystki i my damy radę. Ktoś chce decydować o naszym życiu, zdrowiu i o naszej prokreacji. My kobiety nie jesteśmy głupimi krowami, żeby ktoś za nas decydował. Pokażemy tym, którzy o nas decydują, na co nas stać. To będzie pierwszy raz, ale nie ostatni – powiedziała na krótkim filmie Wellman.

Panowie pokazali klasę

W salonie dziennikarskim prawicowego tygodnika wSieci, redaktor naczelny pisma, Michał Karanowski, rozmawiał o kontrowersyjnej ustawie antyaborcyjnej z pracownikiem czasopisma Piotrem Zarembą, Janem Pospieszalskim z TVP, księdzem Henrykiem Zielińskim z tygodnika Idziemy oraz Stanisławem Janeckim z portalu wPolityce. Choć do rozmowy nie zaproszono żadnej kobiety, która mogłaby bronić stanowiska manifestujących kobiet, Jan Pospieszalski postanowił odnieść się do wypowiedzi jednej z nich – Doroty Wellman.

– Jak ja słyszę, że ona krzyczy „nie jesteśmy krowami”… No, w przypadku pani Doroty Wellman radziłbym jednak bardziej oszczędne sformułowanie porównań do trzody hodowlanej, bo… to jest bardzo przykre – powiedział Jan Pospieszalski i złożył dłonie jak do modlitwy. Na tę wypowiedź nie zareagował żaden z mężczyzn obecnych w studiu.

Okazuje się, że nagranie Doroty Wellman skłoniło do obraźliwych komentarzy nie tylko Jana Pospieszalskiego, lecz także pisarza i dziennikarza Jacka Piekarę.

– Do aborcji potrzebne jest zapłodnienie… Do zapłodnienia potrzebny jest seks… Dobrze wiedzieć, że Dorocie Wellman nie grozi aborcja! – napisał na Twitterze Piekara.

Po tym, jak wielu dotychczasowych fanów pisarza zaczęło krytykować jego wypowiedź, Piekara opublikował kolejny komentarz.

– Niektórzy mają mi za złe złośliwość wobec D. Wellman. Ale ona stała się mocno zaangażowana po 1stonie POLITYKIEM, a to oznacza koniec obrony. Ciekawe, nie oglądałem 2dni Tweetera, a tu tony najbardziej wulgarnego kodziarskiego hejtu! Właśnie zajmuję się blokiem co większych chamów – napisał Piekara.

Fani tego nie zapomną

W odpowiedzi Internauci nie tylko publikowali nieprzychylne komentarze, lecz także zdjęcia zniszczonych książek jego autorstwa.

Żaden z panów z pewnością nie jest w stanie zaszkodzić popularności i autorytetowi Doroty Wellman. Obraźliwe ataki na dziennikarkę odbiją się jednak z pewności na ich własnym wizerunku.

__________                                                  

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ