Po ciężkim tygodniu, wypełnionym wzmożonym wysiłkiem psychicznym (trzeba gonić terminy!) i fizycznym (bliźnięta w domu to aniołki tylko w teorii) każda z nas zasługuje na solidną dawkę relaksu. Sprawdzonym sposobem będzie wycieczka do sauny, tym bardziej, że jej rodzajów jest teraz tak wiele, że każda z nas z pewnością znajdzie coś dla siebie.

Niektóre z nas wciąż mają obawy przed korzystaniem z sauny i rzeczywiście trzeba szczerze powiedzieć, że ten rodzaj zabiegu oczyszczającego i zdrowotnego nie jest dla każdego. Unikać jej powinny przede wszystkim osoby chore na serce i mające problemy z krążeniem krwi, a także, wbrew pozorom – przeziębione. Ponadto bezwzględnie nie powinny korzystać z sauny kobiety w ciąży, szczególnie w pierwszym trymestrze, kiedy organizm dopiero przyzwyczaja się do zachodzących w nim zmian. Z uwagi na zagrożenie infekcjami i osłabienie organizmu, unikajmy sauny również podczas miesiączki.

Jeśli te ograniczenia nas nie dotyczą, warto skorzystać z sauny ze względu na korzyści dla zdrowia i urody, jakie ona niesie. Przebywanie w pomieszczeniu o podwyższonej temperaturze i wysokiej wilgotności stymuluje wydzielanie potu, dzięki czemu z organizmu usuwane są nagromadzone w nim toksyny. Podwyższone ciśnienie krwi powoduje dokrwienie wszystkich tkanek ciała, co jest widoczne jako zdrowe zaróżowienie skóry i zwężenie oczyszczonych porów. Jakby tego było mało, systematyczne korzystanie z sauny zwiększa odporność organizmu i doskonale relaksuje! Sauna polecana jest również po treningu na siłowni, ponieważ wysoka temperatura rozluźnia mięśnie i łagodzi stany zapalne, zmniejszając ryzyko kontuzji i zakwasów.

Jak przygotować się do takiej wizyty? Przede wszystkim zaplanujmy wypad do sauny tak, żebyśmy nie były bezpośrednio po posiłku ani pod wpływem alkoholu. Najlepiej, jeśli biżuterię zostawimy w domu, zaopatrzmy się natomiast w klapki oraz dwa ręczniki – jeden do używania w saunie, drugi pod prysznicem. Jeśli wybieramy się do sauny parowej, zwróćmy uwagę na to, żeby nie przebywać w niej dłużej niż godzinę, co kilka, kilkanaście minut robiąc przerwę na ochłodzenie się zimną wodą pod prysznicem. Pamiętajmy, że każde nagłe uczucie osłabienia i zawroty głowy powinny nas zaalarmować i skłonić do natychmiastowego opuszczenia nagrzanego pomieszczenia!

Jakie rodzaje sauny są obecnie najbardziej popularne? Na pierwszym miejscu nieodmiennie znajduje się sauna parowa, czyli tak zwana łaźnia rzymska. Mimo że powietrze w jej wnętrzu jest ekstremalnie wilgotne (nawet do 100% wilgotności!), to temperatury są już relatywnie niskie, od około 45°C do 60°C, przez co można w niej jednorazowo przebywać nawet kwadrans.

W saunie suchej tak długie przesiadywanie jest niemożliwe, ponieważ panująca w niej temperatura dochodzi nawet do 120°C! By można było bezpiecznie przebywać w takiej temperaturze, wilgotność powietrza musi być bardzo niska. Inna jest też procedura korzystania z takiej sauny – wchodzi się do niej zaledwie na kilka minut, po tym czasie ochładzając się wodą, kilka razy powtarzając tę procedurę. Za trzecim razem powinno się ponadto uzupełnić płyny, wypijając na przykład litr wody. Sauna sucha jest dobrym rozwiązaniem dla osób cierpiących na skurcze i przewlekłe napięcie mięśni, choroby oskrzeli czy też reumatyzm. Z tego typu sauny można korzystać najwyżej raz w tygodniu.

Przeciwieństwem sauny suchej jest sauna mokra. Prócz panujących w niej wysokich temperatur (od około 75°C do 90°C) charakteryzuje się dość dużą wilgotnością powietrza, będącą skutkiem polewania wodą kamieni, którymi jest wyłożona.

Oprócz tego istnieje wiele podtypów saun, na przykład do sauny suchej zalicza się niezbyt gorącą i utrzymującą wilgotność powietrza na poziomie 40% biosaunę, czy też saunę solną, której ściany zbudowane są z brył soli, przez co poleca się ją szczególnie osobom zmagającym się z chorobami górnych dróg oddechowych. Jeśli mamy taką możliwość, warto wypróbować kilka rodzajów sauny (ale nie w tym samym tygodniu!) i sprawdzić, który najbardziej odpowiada naszym potrzebom.