Pięknie uśmiechnięte modelki możemy zobaczyć na rozkładówkach wszystkich kolorowych gazet. Piękne figury, pozy, uśmiechy mogą wpędzić nas w kompleksy. Jak dorównać profesjonalistkom, ukryć nasze niedoskonałości i wyglądać na zdjęciach tak dobrze jak one? Oto kilka wskazówek.

Pierwszy krok – samopoczucie

Wiadomo powszechnie, że uśmiech najlepiej prezentuje się na zdjęciach, dlatego warto zadbać o dobre samopoczucie. Nic tak nie poprawia humoru jak świadomość, że wygląda się dobrze. Należy więc zadbać o swój wygląd, dobrać odpowiednie ubranie, makijaż i fryzurę. Szczególną uwagę należy zwrócić na to, aby odpowiednio zmatowić cerę, nie może się ona świecić. Dobry humor sprawi, że będziemy czuć się pewniej przed obiektywem. Flirtuj z aparatem, a to wyzwoli w Tobie fotomodelkę z prawdziwego znaczenia. Niech fotograf będzie Twoim przyjacielem, który chce uwiecznić najpiękniejsze Twoje wydanie, a nie zagrożeniem. Aby wiedzieć, który profil jest Twoim lepszym profilem, jak Twoja twarz wygląda w konkretnych minach – obserwuj się. Stań przed lustrem i próbuj, w której pozie wyglądasz najlepiej. Oswój się ze swoim ciałem, żeby wiedzieć jak wygląda w różnych sytuacjach, a zyskać lepszą świadomość swoich ruchów.

Drugi krok – pozowanie

Przede wszystkim – wyprostuj się! Ustawiamy jedną stopę za drugą i wypinamy lekko pierś do przodu. Taka poza sprawi, że będziemy wyglądać na zrelaksowanych, szczuplejszych i wyższych. Uwaga, jeśli zbyt mocno wychylisz się do przodu, uzyskasz efekt odwrotny do zamierzonego i optycznie skrócisz sylwetkę. Jedną z rąk można oprzeć w talii – to wysmukli część ramienia i podkreśli wcięcie. Wykonując kilka ruchów miednicy w tył i przód sprawimy, że brzuszek będzie mniejszy. Każda z nas marzy o długich nogach, więc jeśli chcesz optycznie osiągnąć ten efekt, jedną nogę skieruj wprost na środek ujęcia, zginając ją w kolanie. Opuść ramiona, wyciągnij szyję a brodę skieruj lekko ku dołowi, aby szyja wyglądała na dłuższą, a kości policzkowe były ładnie zarysowane. Jeśli masz tzw. drugi podbródek, brodę skieruj lekko do przodu, ale nie tak, by dziurki od nosa były na pierwszym planie.

Krok trzeci – kadr

Fotograf nie powinien wykonywać zdjęć ani z góry, ani z dołu. W pierwszym przypadku wyjdziemy na zdjęciu na mniejszych i grubszych niż jesteśmy. Nie poznamy też samych siebie jeśli fotograf uchwyci nas z tzw. żabiej perspektywy, czyli z dołu. Na zdjęciu będziemy wyglądać na dużo większych, niż w rzeczywistości. Najlepszą metodą jest fotografowanie z poziomu oczu, czyli z miejsca, z jakiego zobaczyli by nas inni.

Krok czwarty – bądź sobą!

Na zdjęciach masz być Ty – naturalna, piękna i uśmiechnięta, a nie sztucznie upozowana aktorka. Dlatego przede wszystkim przed sesją wyluzuj się, a w trakcie myśl o czymś przyjemnym. Traktuj to jak zabawę, a Twoja radość będzie widoczna na zdjęciu.

Ewa Szymańska