Jak Ania Lewandowska dziękuje Robertowi za gole? Tego się nie spodziewacie!
Robert Lewandowski we wczorajszym meczu z Armenią po raz kolejny pokazał, na co go stać! „Lewy” w ostatniej minucie doliczonego czasu gry strzelił gola i tym samym zapewnił zwycięstwo naszej drużynie! Jak Ania Lewandowska dziękuje mężowi za bramki?
Trudny mecz
Fani piłki nożnej prognozowali, że Polacy bez trudu pokonają Armenię. Kibice spekulowali, że mecz może nawet zakończyć się wynikiem 5-0. Jednak nasza drużyna do końca spotkania walczyła o upragnione trzy punkty. Szczęście uśmiechnęło się do nas dopiero w ostatniej minucie doliczonego czasu gry. Serię niepowodzeń przerwało podanie Jakuba Błaszczykowskiego i fenomenalny strzał głową Roberta Lewandowskiego! Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2-1, a biało-czerwoni wysunęli się na fotel wicelidera grupy E eliminacji Mistrzostw Świata.
Masz tę moc!
Jak Ania Lewandowska dziękuje swojemu mężowi za zwycięską bramkę? Na Facebooku opublikowała zabawny mem, na którym „Lewy” trzyma „wielką kulkę” mocy. Pod nim napisała: „Masz tę moc mężu”. Post trenerki błyskawicznie zdobył wiele polubień i komentarzy.
„Gratuluje takiego wspaniałego męża i piłkarza Polski”,
„Kulki wymiatają…bez dwóch zdań”,
„Brawo, dziękujemy!” – pisali internauci.
Słynne „kulki mocy”
O „kulkach mocy” przygotowywanych przez Lewandowską krążą już legendy. Składają się one m.in. z awokado, pestek dyni, kakao, syropu z daktyli, oleju koksowego i masła migdałowego.
Trenerka tłumaczy, że są nie tylko smaczne, ale zapewniają energię na wiele godzin. Czy po wczorajszym meczu ma ktoś jeszcze wątpliwości? 😉
Źródło zdjęć: www.facebook.com/ Anna Lewandowska
______________
Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.