Dzięki spontanicznej akcji zorganizowanej przez Filipa Chajzera, na rzecz Domowego Hospicjum Dziecięcego Promyczek zebrano już pół miliona złotych. Co na to hejterzy? 'Koleś, zrobiłeś se fejm to teraz pochwal się, ile kasy poszło do twojej prywatnej kieszeni, rozlicz się’. 1 czerwca, pierwszy dzień dziecka od chwili śmierci 9-letniego syna dziennikarza, Filip Chajzer postanowił zainicjować zbiórkę pieniędzy na hospicjum.

– A więc jest. Cholerny dzień dziecka. Bardzo długo myślałem co z nim zrobić, żeby nie oszaleć. I już wiem. Ogłaszam akcję. Do wygrania rejs po Narwi moim wspaniałym okrętem, w jedną stronę stoję za sterami, w drugą Pani kapitan ze zdjęcia. Ja zajmę się wtedy cateringiem. Stawiam na stół najlepszy alkohol jaki mam w barku i najlepszą kolację jaką umiem zrobić. Dokładam też talent wokalny w postaci rzeszowskich przyśpiewek i warszawskich szlagierów. Tu akurat mistrzem jest tata, na życzenie też jest w cenie:) W sumie na pokład mogę zabrać 6 osób, więc możecie się składać. Wygrywa ten kto w dzień dziecka wpłaci największą kwotę na hospicjum dziecięce PROMYCZEK” – napisał Chajzer na swoim profilu na Facebooku.

Po zaledwie dwóch dniach suma zebranych pieniędzy przekroczyła 400 tysięcy, dziś jest do już ponad pół miliona złotych!

Świetny pomysł dziennikarza i jego zaangażowanie w zbiórkę wbrew pozorom stało się doskonałym tematem internetowego hejtu.

– Co z ciebie za człowiek? Zarabiać kasę na czymś takim? Niby zbiórka, a pewnie połowa trafia na twoje konto. Jeszcze Cię za to dopadnie karma, najwidoczniej ta, która dopadła cię rok temu to było za mało. Nie pozdrawiam – napisał na profilu dziennikarza jeden z ‘fanów’.

Fani dziennikarza natychmiast zaczęli go bronić, a sam Chajzer, który problem z hejterami ma od dawna, wiedział jak zareagować.

– Wiecie co? Takie wiadomości dają mi teraz tylko więcej poweru i siły do działania!!! Mam tę moc i z każdym kolejnym anonimowym hejtem będę działać jeszcze mocniej! Niech skalą naszego sukcesu będzie zjazd emocjonalny tej chorej ciżby:) zaraz będę wiedzieć ile mamy! – skomentował dziennikarz.Nawiązujący do bolesnej śmierci dziecka atak na Chajzera, skomentowała także Karolina Korwin Piotrowska.

– Drogi Filipie – ten sam wytwór obojga rodziców, bo inaczej tego pana nazwać nie mogę, popisywał się i u mnie mega chamstwem a potem mi groził. Ten sam twór, Marek Kowalczyk (czy jak mu tam naprawdę jest) grasuje i brudzi po różnych profilach, chyba z nudów albo z głupoty – napisała.

Większość osób zapewne pamięta, jak po tragicznej śmierci syna dziennikarza zaatakował go inny hejter:

– Może trzeba, byś jeszcze jedno dziecko stracił, skoro nie umiesz się zachować – czytamy treść wiadomości od hejtera.

Dziennikarz upublicznił wtedy wszystkie dane mężczyzny, a ten bardzo pożałował tego co zrobił.

Zobaczcie, co o tamten sytuacji mówił Chajzer w programie Kuby Wojewódzkiego:

{youtube}ca7UoD6Ner4|600|450|0{/youtube}

______________

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.