Fobie – czego się boimy?
Nicole Kidman boi się motyli, Johnny Deep pająków i klaunów a Orlando Bloom świni. Immanuel Kant brzydził się kobietami i nie potrafił przebywać w jednym pokoju z mężczyznami posiadającymi żony. Woody Allen to z kolei rekordzista obsesji – boi się insektów, psów, wysokości, raka, tłumu oraz małych i zamkniętych przestrzeni. Jakie jeszcze fobie paraliżują nasze życie?
Erytrofobia to strach przed czerwienieniem się i często leczy się go farmakologicznie. Najczęściej powiązany jest z lękiem przed różnymi sytuacjami publicznymi na które reagujemy czerwieniąc się.
Skopofobia to lęk przed byciem obserwowanym, śledzonym. Często pojawia się u pacjentów cierpiących na napady lękowe i jest domeną młodych ludzi. Skopofobicy potrafią tygodniami nie wychodzić z domu, okna zasłaniać grubymi zasłonami i co chwilę sprawdzać zamki w drzwiach – wszystko po to, aby zminimalizować ryzyko bycia obserwowanym.
Hafefobia, afefobia, hafofobia, hapanofobia – mówi się na to różnie, ale chodzi o lęk przed dotknięciem drugiej osoby. Fobia ta sprawia, że człowiek boi się dotknąć nie tylko nieznanej mu osoby, ale także kogoś z zaprzyjaźnionego kręgu.
Paruresis dotyczy lęku przed oddawaniem moczu w publicznych toaletach. Często towarzyszy temu lęk przed zarazkami. Idąc dalej fobia ta obejmuje także oddawanie moczu, kiedy druga osoba znajduje się w toalecie. Osoby chore na tą przypadłość często nie potrafią skorzystać z toalety nawet we własnym domu, kiedy gości u nich jakaś osoba.
Mizofobia to coraz bardziej popularny lęk – przed zarazkami i zanieczyszczeniami różnego typu (zakażenia bakteriologiczne czy zarazki na klamkach). Fobii tej często towarzyszą natręctwa takie jak obsesyjne mycie rąk czy czesanie włosów, także pedantyzm.
Gefyrofobia to poniekąd lęk przed wysokością a raczej jedna z jego odmian. Osoby zawładnięte tą obsesją boją się przekraczania mostów. Co ciekawe wiele z tych osób komfortowo czuje się na dachu wieżowca czy jadąc windą.
Kolejna nazwa będzie dość trudna i proszę nie pomyśleć, że to jakiś błąd językowy – uwaga! – heksakosjoiheksekontaheksafobia – czyli lęk przed liczbą 666. Jak wiadomo liczba ta reprezentuje bestię w Apokalipsie św. Jana. Fobie odkryto w 2006 roku zauważając, iż wiele osób zgłasza niepokój, że ich dziecko urodziło się 6 czerwca 2006 roku. BBC umieściło wówczas fobię na liście 100 rzeczy, o których nie wiedzieliśmy w ubiegłym roku.
Emetofobia to strach przed wymiotowaniem. Dotyczy to zarówno obawy przed wymiotowaniem przez chorą osobę jak i przed znajdowaniem się w towarzystwie osób mogących mieć problemy z żołądkiem. Fobie ta często mylnie diagnozowana jest jako anoreksja ponieważ chorzy unikają jedzenia produktów, których zjedzenie uważają za ryzyko zwrócenia.
Joanna Sposób, fot. http://w5coaching.wordpress.com