Filip Chajzer poddał się hipnozie

Filip Chajzer pokazał synka! „Jest upragniona chwila bez kwilenia”

26 października 2017 roku Filip Chajzer ponownie został ojcem. Na świat przyszedł syn dziennikarza – Alex. Teraz dziennikarz po raz pierwszy pokazał zdjęcie z chłopcem! Zobaczcie uroczą fotkę i przeczytajcie, co napisał szczęśliwy tata!

Filip Chajzer pokazał synka! „Jest upragniona chwila bez kwilenia”

26 października 2017 na świecie pojawił się synek Małgorzaty Walczak i Filipa Chajzera. Internauci sądzili, że chłopiec ma na imię Jerzy, jednak dziennikarz w jednym z komentarzy zdradził, że para nadała mu imię Aleks. Teraz Filip Chajzer pokazał synka! Napisał również, co mu daje największą radość.

„Jest upragniona chwila bez kwilenia! Odpalam na szybkości aukcję WOŚP mojego Poloneza i co widzę???? ponad 14.000PLN!!! Od wczoraj ?http://aukcje.wosp.org.pl/polonez-z-1997-roku-od-filipa-chajzera-i5475835 to ciągle poniżej wartości, ale do końca został ponad miesiąc. Muszę dołączyć aneks. Przyszły właściciel da się karnąć temu młodemu człowiekowi w jego 18 urodziny ??? a tak serio – nie da się opisać radości rodzica kiedy wiadomo, że ta cudowna kruszyna jest cała i zdrowa oraz strachu rodziców, którzy o ten stan walczą. Stąd ten skromny pomysł z aukcją. Oby sprzęt oklejony serduszkami WOŚP zawsze był w gotowości na oddziałach polskich szpitali ???❤️” – napisał Filip Chajzer na Instagramie.

https://www.instagram.com/p/BcNy2O9jhL2/?taken-by=filip_chajzer

Dzielni ojcowie z placu boju

Dziennikarz dopiero kilka dni po porodzie podzielił się z fanami radosną nowiną. Dziękował również ludziom, którzy byli z nim w najtrudniejszych chwilach jego życia. Co napisał?

„To my. Dzielni ojcowie z placu boju. Konkretnie z bloku porodowego. Z mojej prawej – dumny tata Szymona, który urodził się 30 min po Chajzerze juniorze. Łącznie wydreptaliśmy chyba ze 100km. Nie ma słów, które opiszą te nerwy. Z całego serca chciałbym podziękować personelowi publicznego Szpitala Praskiego w Warszawie za profesjonalizm, oddanie i poświęcenie jakim obdarzają swoje pacjentki. Drogie Panie i Pan Panie doktorze jesteście aniołami. Szpital Praski w Warszawie zostawiacie kawał serca w naszych sercach. Dziękuję też wszystkim dobrym ludziom, którzy byli ze mną w najtrudniejszych chwilach mojego życia i są nadal. Zaczynam podróż w nieznane, ale cholernie nie mogę się jej doczekać. Szczerze… Oszalałem z radości. 10 w skali Richtera, czy tam Apgara… Chociaż wczoraj to było raczej 10 w skali Beauforta? sąsiedzi wybaczcie” – napisał Filip Chajzer.

Życzymy wielu pięknych chwil spędzonych z synkiem Alexem!

—————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: www.instagram.com/filip_chajzer/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ