Escape room – nowy wymiar rozrywki
Pierwsza gra typu Escape room powstała w 1988 roku. Uczestnicy musieli sobie wówczas jedynie wyobrażać wygląd pomieszczenia na podstawie tekstu na monitorze. Następnie w określonym czasie próbowali się z wyimaginowanego pokoju wydostać.
Fenomen nowego rodzaju rozrywki
Wszelkie bardzo modne obecnie zespołowe gry logiczne typu Escape room to swoisty kurs survivalu. Są świetnym pomysłem, gdy organizujemy integrację dla grupy pracowników lub mamy zwyczajnie dość nudnych grupowych wyjść do kina czy na bilard. Gra wciąga, intryguje i jest tajemnicza. Nie bez przyczyny podbija serca Europejczyków, a jej popularność wciąż wzrasta.
Na czym polegają gry typu Escape room
Zależnie od lokalizacji atrakcji organizatorzy przewidują różne scenariusze gier, realizowane w poszczególnych pokojach. Kilkuosobowa grupka uczestników zabawy jest zamykana na okres 45-60 minut w pomieszczeniu. Każdy bierze udział w rodzaju gry akcji na żywo, odwzorowującej świat komputerowy, ale rozgrywającej się na żywo i bazującej na prawdziwych emocjach. Aby gracze mogli opuścić pokój, muszą ze sobą współpracować. Zagadki, które rozwiązują, są tematyczne, związane z wystrojem poszczególnych pomieszczeń. Opierają się na poszukiwaniu kluczy, kodów do kłódek, odpowiadaniu na pytania, znajomości historii. Napięcie wzmaga upływający nieubłaganie czas, który można śledzić na tarczy zegara.
Czy można zostać w pokoju na zawsze?
Jeśli wszystkie zagadki zostaną rozwikłane przed z góry założonym limitem czasu, a gra pomyślnie ukończona – drużyna wygrywa! Pokój opuszcza się z ogromną satysfakcją i wysokim poziomem adrenaliny. Nieszczęśnicy, którym się to nie udaje, mogą liczyć na pomoc Mistrza Gry. Doradzi on również w sytuacji, gdy w trakcie zabawy się oni do rozwiązania tajemnicy pomieszczenia. Ta wciągająca atrakcja to coś dla miłośników rozrywek wymagających logicznego myślenia oraz nietuzinkowych rozwiązań. Nieodkryte mroczne tajemnice pozostałych pokoi wręcz prowokują do umawiania się całymi grupami na kolejne spotkania.
1 KOMENTARZ