Edyta Górniak musiała ostatnio odwołać swój koncert w Warszawie, gdyż zachorowała. Lekarze zdiagnozowali u niej wyczerpanie i ropne wirusowe zakażenie górnych dróg oddechowych. Prawie przestała mówić. Teraz artystka wraca już do zdrowia. Wokalistka dziękuje fanom za okazane wsparcie oraz wyznaje, że choroba przybliżyła ją do Boga.

Edyta Górniak z powodu choroby odwołała swój koncert na warszawskim Torwarze, który zaplanowano na 20 listopada. To właśnie tam miał odbyć się finał trasy koncertowej „Love 2 Love”. Piosenkarka kilka dni temu napisała na Facebooku, że pod wpływem stresu związanego z niedawną chorobą syna Allan, lekarze zdiagnozowali u niej wyczerpanie i ropne wirusowe zakażenie górnych dróg oddechowych.  Artystka przyjęła wielu leków, jednak lekarze zadecydowali, że nie będzie mogła śpiewać przez najbliższy czas.

Piosenkarka wraca do zdrowia

Piosenkarka właśnie ukończyła całą kurację. Powoli odzyskuje siły. Może już swobodniej oddychać i wraca jej normalny głos. Jest bardzo wdzięczna fanom za wsparcie i okazaną troskę. Dziękuje też Bogu za okazane dobro oraz chorobę, która przybliżyła ją do Stwórcy. Przeczytajcie, co napisała artystka!

 „Kochani … Dziś kończy się u nas Święto Dziękczynienia. 

Czuje tak wielką pokorę i wdzięczność za wszystko czego doświadczam. Za ból, który przyjęłam i który przetrwałam. Za to jak ogromnie przybliżyło mnie to do Boga. 
Za to jak jeszcze bardziej pozwala mi to doświadczenie budzić się z uwielbieniem i zasypiać z nadzieją.

Nie wiem dlaczego, ale Nigdy nie spodziewałabym się takiego zrozumienia u ludzi z

jakim spotkałam się teraz. 

Kiedy przekazałam Wam opis sytuacji i konieczną decyzję, nie odwiedzałam FB aż do dziś. Potrzebowałam siły do zdrowienia i nie mogłabym patrzeć także i na Wasz smutek.
Spojrzałam dopiero dziś – w Święto Dziękczynienia.

Wasza Miłość i troska mnie po prostu onieśmieliły! Tyle dobra… słów uznania, wsparcia, a nawet przyjaźni. 

To dla mnie wielka nagroda za lata oddane scenie – Wasze Zaufanie. Dziękuję za to całą sobą.

Chciałam przekazać Wam Kochani, że przyjęłam i ukończyłam już całą kurację. Nie wiem dlaczego nadal jeszcze kaszlę, ale wraca już mój naturalny głos, a także mogę swobodniej oddychać.

Dziękuję za Waszą tęsknotę. Odwzajemniam ją, kiedy wrócę w pełni do swoich sił i poziomu energii zrobię wszystko, aby wynagrodzić Wam to oczekiwanie. Przytulam Wszystkich” – napisała Edyta Górniak na Facebooku.

Źródło zdjęć: www.instagram.com/ Edyta Górniak

 __________                                                  

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.