Diox hejtuje TDF-a!
Wszystko za sprawą nowej płyty Tedzika: „Karmagedon”.
„Karmagedon”, TDF-a oraz Sir Micha, podbija najnowszy OLiS. Wzbudza on jednk naprawdę skrajne emocje, i wśród słuchaczy i wśród osób publicznych, związanych z kulturą hip-hopową. Na temat albumu, jakiś czas temu, wypowiedział się Paluch, który spropsował Tedego:
„W niektórych kontrowersyjnych kawałkach powiedział to, o czym każdy wiedział w środowisku, ale każdy milczał”. Stwierdził.
Teraz głos w tej samej sprawie zabrał reprezentant Hifi Bandy – Diox, który nie był już tak łaskawy. Choć jak zaznacza – mówi, między innymi o kampanii, która zrobiła szum wokół „Karmagedonu”. Bo – jak twierdzi – płyty nie słuchał.
„Ja osobiście nie zostałem zachęcony promocją, że ktoś na płycie, ubliża swoim kolegom, z którymi ma konflikt. Wydaje mi się, że lepsze już są piosenki o gównie albo o miłości (nieważne czy szczęśliwej czy nie) niż ubliżanie ludziom od frajerów, ale oczywiście każdy sam decyduje, co jest jego wizytówką artystyczną. Do mnie to nie przemawia”. Mocno stwierdził raper.