Manuela Gretkowska uważa, że w Polsce nadal panuje niewolnictwo. Powodem tego jest między innymi większościowe poparcie dla kompromisu aborcyjnego, a także… nadmierna dbałość o wygląd . Pisarka uważa, że Polski wręcz obsesyjnie poprawiają swój wizerunek.

– Polki farbują włosy na potęgę, żaden naród w Europie tyle nie farbuje. Wiem to ze statystyk. Dla mnie włosy są częścią osobowości, jakąś prawdą. Moje są siwe. Tomasz Raczek nazywa to trupią poświatą – mówiła Gretkowska w najnowszym wywiadzie dla „Wysokich Obcasów”.

Farbowanie włosów ma zakryć problemy

Gretkowska uważa, że Polki są najbardziej przedsiębiorczymi kobietami w Europie, a jednocześnie najczęściej farbują włosy.

– Ale gdy pomalujesz głowę, to ci się zdaje, że pomalowałaś też problemy. Że nie widać, co na głowie niesiesz. Poza tym w Polsce się utarło, że pani nie ma zębów, z petem, z butelką pod sklepem stoi, ale jest zadbana, bo ma włosy pofarbowane – to jest bardzo katolickie. Ta fasada, dzwonnica odszykowana, dzwoni, ogłasza, że wszystko jest dobrze. Z elitą nie lepiej. Zapierdala po ekożywność, ćwiczy jogę i wylewa chemię na głowę, dla mnie to niepojęte. Theresa May, premier Wielkiej Brytanii, czyli głowa kraju, głowę ma siwą. Ona nic nie udaje. Nie musi – zauważa pisarka.

Świetny wygląd wymaga poświęceń

Dlaczego Polki się tak starają. Zdaniem Gretkowskiej chodzi o to, jak będą postrzegać je mężczyźni. Dla dobrego efektu kobiety są w stanie na wiele poświęceń.

– Jak myślisz, dlaczego kobiety powiększają piersi? Dla mężczyzn. Gdy są w gorszej formie psychicznej, dopasowują się do ich gustów, kosztem własnych ciał – wyjaśnia. Kto by sobie wciskał silikon w cycki? Mam znajomego chirurga plastycznego, który mi powiedział, że jak kobieta się budzi po operacji to chce go z bólu deską zabić. Kto by coś takiego dla samego siebie robił? Mój mąż, gdy o tym rozmawialiśmy, stwierdził: Kobiety muszą zmądrzeć. Ale przecież on sam, opisując ich szanse na wiele rzeczy, bierze często pod uwagę wygląd – czytamy w „Wysokich Obcasach” słowa publicystki.

Gretkowska przy okazji powiedziała, co sądzi o mężczyznach

– Powoli odzyskujemy godność, na tym dla mnie polega feminizm. A mężczyźni, no cóż.. myślę, że czas by zaczęli się uczłowieczać. By biologia, czyli pożądanie, nie dominowała u nich nad inteligencją. Jak powiedziała jedna znajoma: „Tylko mężczyźni są tak głupi, by ożenić się dla ładnych nóg”. Warto więc uczłowieczyć mężczyzn dla ich własnego dobra – radzi pisarka.

Fot. Youtube Plejada