Mit dobrze znany – włosów nie powinno się myć codziennie. Szczególnie często zdanie to kierowane jest do nastolatek, które wrażliwe na punkcie swojego wyglądu za żadne skarby nie wyszłyby z domu z tłustymi włosami. Prawda jest taka, że żadna z nas by tego nie chciała. Ale wciąż zastanawiamy się czy częste mycie głowy nie pogarsza stanu włosów i nie niszczy skóry głowy?

Bo babcia mówiła…

Opinia głosząca, że częste mycie włosom szkodzi spokojnie mogłaby pochodzić z zamierzchłej przeszłości. Niegdyś twierdzono, że kąpać się należy raz w tygodniu. Dziś chyba wszyscy zgadzamy się, że to nie prawda. Opinia dotycząca jak najrzadszego mycia głowy miała się dość dobrze aż do końca XX wieku. Przyczyna takiego stanu rzeczy leżała w niezbyt sprzyjającym strukturze włosa składzie ówczesnych kosmetyków pielęgnacyjnych. Otóż, były to najczęściej środki o silnych właściwościach myjących, które rzeczywiście ściągały ze skóry głowy całą jej barierę ochronną. Należy wiedzieć, że włosy nie przetłuszczają się nam na złość. Skóra głowy wytwarza specjalny rodzaj łoju, który działa przeciwbakteryjnie oraz antygrzybicznie i chroni ją przed działaniem czynników zewnętrznych. Wydzielina skóry głowy jest zupełnie naturalna i niezbędna dla prawidłowego wzrostu włosa, choć nam niezbyt się to podoba. Dzisiejsze kosmetyki jednak, o ile nie są najgorszej jakości, nie wykazują tak inwazyjnego działania na skórę głowy czy na strukturę włosa, jak miało to miejsce 50 lat temu.

Bądźmy delikatni

Szampony, które szczypią w oczy pojawiają się na sklepowych półkach coraz rzadziej. A to za sprawą ciągłego poprawiania składu kosmetyków, który jest coraz bardziej przyjazny dla skóry i organizmu człowieka. Sięgając po szampony do codziennego stosowania wybierać będziemy właśnie te ze słabymi detergentami, które nie naruszą naszej naturalnej flory bakteryjnej. Jeśli chcemy mieć całkowitą pewność, że używamy szamponu delikatnego – czytajmy etykietki. Najlżejsze i najbardziej bezpieczne kosmetyki to te niezawierające substancji potencjalnie drażniących, takich jak parabeny, SLSy i SLESy.

Należy także poruszyć inny aspekt związany z częstym myciem głowy. Odpowiedni kosmetyk to nie wszystko. Ważny jest też sposób w jaki traktujemy nasze włosy podczas mycia. Codziennie szarpanie i rozczesywanie na siłę może im zaszkodzić dużo bardziej niż składniki szamponu. Podczas pielęgnacji pamiętajmy więc o kilku rzeczach. Włosy powinno się myć krótko (kosmetyki myjące działają w kilka sekund) skupiając się na skórze głowy. Jeśli mamy włosy półdługie lub długie końcówki spokojnie możemy zostawić do oczyszczenia spływającej pianie. Włosów nie trzemy – ani podczas mycia (delikatnie masujemy), ani przy pozbywaniu się z nich nadmiernej ilości wody (ręcznikiem ugniatamy włosy i zawijamy w luźny turban). Do mycia głowy najlepsza jest letnia i ciepła woda (nigdy gorąca!).

Wiele teorii naszych babć i mam się sprawdza. W związku ze zmianą rzeczywistości, w której żyjemy ta o szkodliwości codziennego mycia włosów – nie jest jedną z nich. O ile używamy odpowiedniego szamponu i traktujemy nasze włosy łagodnie, nie przesadzając z ich stylizacją, możemy myć głowę codziennie i spać spokojnie.

Żaneta Sławińska