Kinga Rusin pokazała swój sylwestrowy taniec w bikini! Zobaczcie!

Co Kinga Rusin sądzi o torbach z naturalnej skóry? Zaskakujące słowa dziennikarki!

Kinga Rusin słynie z obrony praw zwierząt. Gwiazda m.in. nie stosuje kosmetyków, które były testowane na zwierzętach. Przypomina również o petycjach, których celem jest ratowanie flory i fauny. A co sądzi o kupowaniu torebek z naturalnej skóry?

Co Kinga Rusin sądzi o torbach z naturalnej skóry? Zaskakujące słowa dziennikarki!

Kinga Rusin słynie z obrony praw zwierząt. Gwiazda jest przeciwna m.in. stosowaniu kosmetyków pielęgnacyjnych testowanych na zwierzętach, a także sprzeciwia się wizytom m.in. w delfinarium. Dziennikarka jest zdania, że delfinaria są miejscem powolnej śmierci jednych z najbardziej inteligentnych zwierząt. Nawołuje również do podpisywania petycji, których celem jest obrona środowiska.

A co sądzi o kupowaniu torebek z naturalnej skóry?  Okazuje się, że gwiazda nie jest im przeciwna. Dlaczego?

„Często czyni mi się z tego zarzut: taka ekologiczna, to powinna biegać w botkach ze skaju. A mnie nie chodzi o to, żebyśmy wszyscy porzucili skórę dla skaju i żywili się tylko owocami. Większości ludzi je mięso i tego nie zmienimy, choć ja akurat bym chciała. A skóry to „odpad” z produkcji podstawowej, czyli mięsa, które jemy. Skoro zabijamy zwierzę, wykorzystajmy je w całości. Z szacunku – powiedziała Kinga Rusin w rozmowie z „Twoim Stylem”. – mówiła Kinga Rusin w „Twoim Stylu”.

https://www.instagram.com/p/BrM-mQBF2N1/

Co sądzi o stosowaniu plastiku? Nie wszyscy wiedzą, że ten materiał rozkłada się 500 lat!

„(…) a plastik jest jednym z najgorszych wynalazków ludzkości w tym sensie, że jest tani, a rozkłada się 500 lat. Łatwo go wyrzucić, ale zostanie z nami na całe stulecia. W ziemi, w wodzie. Staram się tak żyć, żeby zniszczyć jak najmniej środowiska wokół siebie. Dlatego wybieram skórzane buty czy torby, a ubrania z bawełny, jedwabiu, wełny – jak najmniej włókien sztucznych” – powiedziała Kinga Rusin.

Koniec z naturalnym futrem

Wiele osób zarzucało Kindze Rusin, że nosiła naturalne futra. Dziennikarka nie zaprzecza, jednak gdy dowiedziała się, jak powstają, to zrezygnowała z nich. Mówi, że zawsze można wejść na dobrą drogę. 

– Miałam je na sobie może ze trzy razy na oficjalnych okazjach. A kiedy dowiedziałam się, jak powstają futrzane płaszcze, nigdy więcej go nie włożyłam. Jesteśmy myślący i mamy uczucia, zawsze więc, kiedy poznamy fakty, możemy zmienić postępowanie na takie, które jest zgodne z naszymi poglądai i sumieniem. Tak było w moim przypadku. Nawróciłam się – powiedziała Kinga Rusin.

—————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: pl.wikipedia.org

ZOSTAW ODPOWIEDŹ