But first, let me take a selfie
#me#girl#boy#selfie#mirror to najczęściej pojawiające się na Instagramie znaczniki. Selfie to najpopularniejsze słowo roku 2013. Przyznaj się, ile takich zdjęć masz na swoim profilu? Ile razy dziennie stajesz przed lustrem aby zrobić sobie zdjęcie? Czy każde spotkanie ze znajomymi zaczynasz od „zdjęcia z rąsi”? Uważaj, amerykańscy psychologowie wpisali częste robienie sobie zdjęć telefonem na listę zaburzeń osobowości.
Czym jest selfie? To zdjęcie robione sobie komórką z ręki. Niektórzy robią je sobie stając przed lustrem, inni trzymają aparat skierowany w swoją stronę. Często pojawiają się na nich słynne dzióbki. Ostatnio modne jest zrobić sobie zdjęcie ze sławną osobą, pochwalić się sylwetką wyrzeźbioną na siłowni lub samym treningiem. Każdy chce zabłysnąć w sieci, pokazać się z jak najlepszej strony i zebrać mnóstwo pozytywnych komentarzy.
Zdaniem amerykańskich psychologów, robienie sobie samemu zdjęć przynajmniej trzy razy dziennie to już chwiejność emocjonalna. Najgroźniejsze w tym wszystkim są nasze długie starania w celu ukrycia wszelkich wad naszego wyglądu, nawet tych wyimaginowanych. W Internecie chcemy być idealni, budujemy więc swoje internetowe ja, które odzwierciedla nasze marzenia o nas samych. Korzystamy z dostępnych aplikacji, które pomagają zrobić nam idealne selfie, szukamy odpowiedniego filtru do zdjecia, który ukryje nasze niedoskonałości i uwydatni atuty. Po jego opublikowaniu czekamy na lajki, komentarze. Są nawet tacy, którzy usuwają zdjęcie, jeżeli nie będzie odpowiednio wychwalane i podziwiane.
Polscy psychiatrzy uspokajają. Zwracają uwagę na to, że w naszym kraju moda na robienie selfie nie jest jeszcze tak duża jak w Ameryce, gdzie badania zostały przeprowadzone. Ich zdaniem obsejsą jest ciągłe zamieszczanie takich zdjęć. Mistrzami w tej dziedzinie są oczywiście gwiazdy. Rihanna, która uznawana jest za prekursorkę mody na „samojebki”, wstawia takie zdjęcia kilka razy dziennie. W tyle nie pozostaje również Miley Cyrus, Justin Bieber, Kim Kardashian i oczywiście blogerki modowe, dla których Internet stanowi pole do wyrażania siebie i pokazywania swojego życia.
Nie martw się, jeżeli robisz sobie selfie. To jeszcze nie powód do zaklasyfikowania Cię, jako osobę psychicznie chorą. Pamiętaj tylko żeby Twoje zdjęcia były prawdziwe, żeby Twoja internetowa osobowość pokrywała się z tą prawdziwą. Zaakceptuj siebie taką jaką jesteś, przecież nikt z nas nie jest idealny. Wtedy wszystko będzie w porządku, nawet jeżeli od czasu do czasu będziesz wyczekiwała na „lajki” pod swoim zdjęciem zrobionym w lustrze.
Ola Barcz