Budowniczy bazyliki w Licheniu w filmie Sekielskiego jako pedofil!

Już w sobotę na serwisie YouTube premiera filmu „Tylko nie mów nikomu” Tomasza Sekielskiego. Dziennikarz przytacza nowe wątki m.in. sprawę budowniczego bazyliki w Liceniu.

Film o pedofilii w polskim kościele powstał całkowicie ze społecznych zbiórek. Sekielski podczas śledztwa ujawnia sprawę marianina ks. Eugeniusza Makulskiego, związanego z Licheniem od połowy lat 60. To właśnie on był pomysłodawcą i budowniczym Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej, największego kościoła w Polsce budowanego w latach 1994-2004. Później pełnił funkcję opiekuna, zaś teraz jest honorowym kustoszem obiektu.

Jak pisze oko.press „W filmie Tomasz Sekielski czyta list mężczyzny, który opowiada, że jako mały chłopiec ofiarował pieniądze ze skarbonki na świątynię. Dostał osobiste listowne podziękowanie od ks. M. oraz zaproszenie do Lichenia. Tam ksiądz M. miał go wykorzystywać seksualnie.”

Ksiądz utrzymywał w tym czasie kontakty z samym papieżem, z którym jest przedstawiony na pomniku pod bazyliką.

Ta sprawa, podobnie jak wątek prezydenckiego kapelana, ujrzy światło dzienne dopiero w filmie Sekielskiego. Czy spodziewacie się burzy po premierze?

zobacz też:

1 KOMENTARZ

  1. Umiłowani Siostry i Bracia!
    – nie każdemu duchowi wierzcie, lecz badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków wyszło na ten świat (1J.4:1).

    Zaprawdę powiadam Wam Najdostojniejsi Siostry i Bracia,
    – godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne obnażać prawdziwe oblicza kościelnych szamanów, zbrodniarzy, oszustów, seksualnych dewiantów, pedofilów, społecznych pasożytów, specjalistów od interpretowania życzeń Pana Stwórcy Wszechrzeczy, znawców urojonych niepokalanych poczęć i wiecznych dziewictw, którzy na twarzach noszą od wieków faryzejską maskę pokory oraz pobożności, w ustach świętobliwie pieszczą słowa miłości, miłosierdzia i przebaczenia, ale serca zawsze mają kamienne i zimne, dusze pychą i rozpustą, zaś usta obłudą i hipokryzją wypełnione a dłonie wiecznie głodne mamony. Rzymski katolicyzm jest szkołą szalbierstwa, hipokryzji i cynizmu. Toż to ten ewangeliczny „Wielki Babilon, matka wszetecznic i obrzydliwości ziemi. Tej ziemi! Nie ma kłamstwa, na które nie byliby gotowi, gdy chodzi o zwalczanie przeciwnika; nie ma bredni, której by w swoje owieczki (i baranki) nie spodziewali się wmówić. Sprowadzają walkę do tumanienia i terroryzowania najciemniejszych w nadziei, że w ten sposób zawsze będą mieli większość.
    Czyż jego wyznawcy nie słyszą „głosu z nieba mówiącego: „Wyjdźcie z niego, ludu mój, abyście nie byli uczestnikami jego grzechów i aby was nie dotknęły plagi na niego spadające. Bo grzechy jego narosły aż do nieba i Bóg przywołał na pamięć jego niesprawiedliwe uczynki” (Ap 18. 4).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ