Bieg survivalowy – co to jest i jak zacząć? Zdradza trener Mateusz Jasiński

Bieganie to coraz popularniejsza dyscyplina sportu. Coraz częściej możemy też czytać w intrnecie, czy prasie specjalistycznej o biegu survivalowym. Co to takiego? Jak się do niego przygotować? W jaki zainwestować sprzęt? Na te wszystkie pytania odpowie trener biegania, autor bloga trenerbiegania.pl – Mateusz Jasiński. 

 

Źródło: Mateusz Jasiński - Bieganie stylem życia

Patrycja Ceglińska: Zacznijmy na początku od tego, co to jest bieg survivalowy?

Mateusz Jasiński: Muszę posłużyć się przykładem. Największym biegiem tego typu w Polsce jest Survival Race, który odbywa się w trzech miastach w Polsce. Bieg survivalowy, to w dużym skrócie impreza, która nie polega wyłącznie na przebiegnięciu danego dystansu od punktu A do punktu B. W biegu survivalowym, co chwilę pokonujemy przeszkody, zarówno te naturalne jak i specjalne przygotowane na czas startu. Na zawodników czeka chociażby paintballowy ostrzał, czołganie się, strome podbiegi czy przedzieranie się przez błoto. Ale to tylko niektóre z przeszkód, z którymi muszą zmierzyć się survivalowcy. Dodatkowym atutem takich biegów jest klimatyczna sceneria i atmosfera. Zapewniają ją oczywiście organizatorzy, a także kibice oraz wielu fotoreporterów. Biegacze mają poczucie przeżywania prawdziwej przygody.

Jak długo trzeba przygotowywać się do takiego biegu i kiedy zacząć?

Zasadniczo im wcześniej tym lepiej. Należy pamiętać, że każdy organizm jest inny, każdy zaczyna z innego poziomu sportowego i każdy z nas prowadzi inny tryb życia. Przykładowo dla mnie przebiegnięcie 5 kilometrów w tempie 4 minut na kilometr nie jest zbyt dużym wyzwaniem, nawet bez specjalistycznych przygotowań. Dla kogoś innego, to wynik nieosiągalny. Dlatego udzielając odpowiedzi na to pytanie, najpierw należałoby zdiagnozować od jakiego poziomu zaczynamy i jaki jest nasz cel, który chcemy osiągnąć. Zakładając, że nasza kondycja pozwala nam na przebiegnięcie 10 kilometrów bez przystanku, a nasz układ ruchu pracuje bez zarzutu, to przygotowania do Survival Race powinny trwać od 3 do 6 miesięcy. 

Jak często wykonywać treningi? I co podczas nich robić?

Wszystko zależy od naszego celu. Z mojego doświadczenia wynika, że nasz organizm potrzebuje minimum 4, urozmaiconych treningów w tygodniu, aby w pełni przygotować się do startu. W przypadku wyzwania, którym jest Survival, sugeruję 2 solidne treningi biegowe (głównie w strefie mieszanej, tj. tlenowo-beztlenowej) oraz 2 mocne treningi sprawnościowe, które wzmocnią holistycznie nasze ciało. Szczególnie polecam kółka gimnastyczne, kalistenikę lub crossfit.  

W jaki sprzęt sportowy najlepiej zainwestować – jakie wybrać buty i strój?

Buty do biegania, to w zasadzie najważniejsza część naszej biegowej garderoby. Dobrze dobrane buty do biegania, to z mojej perspektywy przede wszystkim niesamowity komfort treningu, dlatego jeśli już na dobre wkręcisz się w bieganie, to nie żałuj grosza na wygodny sprzęt. W przypadku pań, bardzo ważnym elementem garderoby jest dobrze dobrany biustonosz sportowy. To według mnie absolutna podstawa!

12004775 963664187008149 1172153376100114527 n

O czym jeszcze warto pamiętać?

O świadomych przygotowaniach. W trakcie przygotowań powinniśmy:

– jeść zdrowo (co to znaczy jeść zdrowo? Pokrótce, należy jeść – mało żywności przetworzonej z dużą ilość owoców i warzyw, pełnowartościowego białka, nie zapominać o odpowiednim nawadnianiu, nie pić alkoholu i napojów z dużą ilością kofeiny),

– raz w tygodniu poświęcić pieniądze na dobry masaż relaksacyjny/rozpuszczenie napięć mieśniowo-powięzowych, w przypadku braku środków warto być w tym okresie miłym dla żony/męża i poprosić o masaż relaksacyjny. 

– wysypiać się,

– stosować domowe sposoby na regeneracje: naprzemienny masaż – zimna/ciepła woda, solanki, rolowanie się), masaż kostkami lodu.

Myślisz, że bieganie to sport, który może uprawiać każdy?

Może nie każdy, ale większość z nas na pewno może biegać. Już na pewno niemal każdy powinien regularnie spacerować i po prostu być aktywnym człowiekiem. Nie zostaliśmy stworzeni do siedzenia. Człowiek jest stworzony do ruchu, co w dzisiejszych czasach jest coraz większym wyzwaniem. Bieganie to sport stosunkowo łatwo dostępny, ale wymagający od nas świadomego podejścia. Świadomego, to znaczy ukierunkowanego na zdrowie i słuchanie własnego ciała. 

Jakie błędy Twoim zdaniem popełniają ludzie, którzy zaczynają biegać?

Początkujący biegacze powinni wystrzegać się stawiania sobie wielkich celów. Zamiast postanowienia, że pobiegnę w maratonie, postanowię, że będę biegać dwa razy w tygodniu przez miesiąc. I co ważne, trzeba być wytrwałych i nie rezygnować po dwóch treningach i nie można robić sobie wymówek. Dzięki małym celom, łatwiej osiągnąć większy sukces. Nie należy biegać bez rozgrzewki, trzeba rozgrzać mięśnie przed treningiem.

Ty całkowicie poświęciłeś się bieganiu. Kiedyś pracowałeś na etacie, a dziś postawiłeś wszystko na jedną kartę. Dlaczego?

Bo życie jest zbyt krótkie, żeby nie robić to, co się kocha. Ja postawiłem na życie w zgodzie z własnym sercem i podążaniem drogą pasji. Nie żałuję!

Co daje Ci bieganie?

Jestem uzależniony od biegania na poziomie fizycznym. Wystarczą dwa dni bez kilku kilometrów, by mój organizm czuł się ociężały i niedotleniony. Bieganie stało się przede wszystkim narzędziem higieny mojego ciała i umysłu, bez której nie czuję się w pełni sobą. Mogę powiedzieć, że bieganie daje mi swego rodzaju szczęście, choć bardzo niebezpiecznym zabiegiem jest uzależnianie swojego szczęścia od czegoś, co wykonujesz przez średnio 4% swojego czasu, który dostajesz od życia każdego, nowego dnia (a dostajemy go dużo, bo aż 24 godziny). Moim życiowym celem i marzeniem, jest takie gospodarowanie swoim czasem, aby przez większość doby robić to, co zwyczajnie kocham robić. Robić coś, bo chcę, a nie muszę. Po prostu żyć w zgodzie ze sobą. 

Prowadzisz bloga o bieganiu, jestem ambasadorem New Balance i wydaje mi się, że znaną osobą w środowisku biegaczy. Sądziłeś, że to wszystko się tak rozwinie?

Nie sądziłem, aczkolwiek to wszystko było do przewidzenia. Miejsce, w którym jestem obecnie w życiu nie jest dziełem przypadku. To kwestia poznania odpowiednich ludzi i przede wszystkim bardzo ciężka praca, którą widzą tylko moi najbliżsi. 

______________________________________________

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszegosklepu internetowego.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ