Ostatnio pisaliśmy wiele o wersjach tuningowych różnych samochodów. Były one szybkie, drogie i sens ich tuningu wydawał się nikły. Tym razem padło na szykownego Bentleya…

Studio Vilner zajęło się modelem Continental GT i poszło im całkiem nieźle. Zmiany są wielkie: zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz oraz oczywiście pod maską. Na pewno nie jest to tylko lekki lifting. 
 Bentley Continental GT otrzymał dodatkowe 100 KM z tego samego silnika, który montowany jest fabrycznie. Teraz zadziwia liczbami rzędu 660 KM generując 780 Nm i 325 km/h. Robi wrażenie! Po za tym Vinkler stworzył lekki bodykit – szersze nadkola, matowy czarny lakier, spojler i inne stylistyczne gadżety. Felgi i sportowe koła są również standardowe „podkręcone”. Co ciekawe zmieniło się również wnętrze, gdzie spotkamy nową tapicerkę z alcantarą, a także połacie drewna. Podsumowując czysty luksus w szybkiej obudowie 😉
 
Konrad Stopa, motopodprad.pl