Amber Rose zarobiła 4 mln na emotikonie
Zapewne zauważyliscie, że Amerykanie od jakiegoś czasu szaleją na punkcie „KIMOJI”? Od kiedy ludzie w internecie porozumiewają się częściej za pomocą obrazków, niż za pomocą słów (które nam jednak wydają się nadal pierwszorzędne) przedsiębiorcza Kim Kardashian West postanowiła na tym zarobić przez stworzenie specjalnego zestawu emotikon. Gdy je zakupimy, możemy wysłać znajomym między innymi pośladki Kim, twarz Kim, usta Kim i… jeszcze więcej pośladków Kim! Amerykanom bardzo się to spodobało i inwestują w KIMOJI hurtem, bo celebrytka nadal od czasu do czasu wypuszcza nowe emotikony. Na podobny biznes wpadła inna amerykańska celebrytka, o równie sporych pośladkach – Amber Rose. Amber, którą z Kim łączą nie tylko imponujące pośladki, ale również to, że obie sypiały w Kanye Westem (pierwsz jest jego byłą dziewczyną, a drugą już żoną). Amber widocznie pozazdrościła Kim, i również wypuściła swoją „linię” emotikon. A co w nich znajdziemy? Pośladki! Media również donoszą, że Amber na takim biznesie zarobiła 2 miliony dolarów w zaledwie godzinę! Już jednak wiemy, że modelka na emotikonach zarobi przynajmniej dwa razy więcej. Fani, mogą wyposażyć się w aż 900 różnych emotikon za mniej niż 2 dolary, dlatego przewidujemy jeszcze spore zainteresowanie. Kim ponoć już oskarża „koleżankę po fachu” o podrobienie jej pomysłu.