Od listopada we wszystkich gazetach pojawiają się artykuły o tym, jaki makijaż powinnyśmy wybrać na sylwestrową imprezę, jaką sukienkę kupić i jak dobrać do niej szałowe buty, w których będziemy mogły przetańczyć całą noc. Ale właściwie kto powiedział, że mamy na to wszystko ochotę? Powszechnie zakłada się, że 31 grudnia każdy jest w humorze do zabawy. Można jednak wymyślić wiele innych sposobów na spędzenie ostatniego dnia roku, nie wymagających od nas wciskania się w krótką sukienkę i maszerowania w szpilach po śniegu i lodzie. Co możemy robić w Sylwestra, jeżeli nie mamy ochoty na całonocne imprezowanie?

Filmowy maraton

Oglądanie jednego filmu za drugim to najbardziej uniwersalny i popularny sposób na spędzenie wieczoru w domowym zaciszu. Możemy nadrobić  zaległości i rzucić okiem na ostatnie kinowe hity lub sięgnąć po swoje ulubione filmy sprzed lat. Dobrym pomysłem jest urządzenie maratonu tematycznego (na przykład: niezależne kino polskie, wszystkie części „Władcy Pierścieni”, filmy z Paryżem w tle) lub monografii ulubionego aktora (trzy naszym zdaniem najlepsze filmy z Meryl Streep lub z Leonardo di Caprio).

Dzień jak co dzień

Możemy oczywiście zupełnie zignorować Sylwestra i potraktować ten dzień jak każdy inny. Mamy święte prawo chcieć najzwyczajniej w świecie poczytać książkę lub obejrzeć wiadomości w telewizji i pójść spać. Nie każdy musi być w nastroju na szaloną zabawę lub jakiekolwiek inne aktywności akurat 31 grudnia.

Nocny spacer po mieście

Kiedy w końcu mamy wolny wieczór, a następnego dnia nie musimy wstawać do pracy, możemy urządzić sobie nocne zwiedzanie miasta i odwiedzić wszystkie ulubione lub zupełnie nieznane miejsca. Z racji tego, że większość ludzi ten wieczór spędzać będzie na imprezie lub oglądając w telewizji „Sylwestra z Dwójką”, miejsca zazwyczaj oblegane przez innych nie będą raczej zatłoczone. Warto zobaczyć swoje miasto od nieznanej strony i dać się zaskoczyć pokazowi noworocznych fajerwerków w najmniej oczekiwanym miejscu.

Wyjazd nad morze

Możemy również skorzystać z urlopu i wybrać się nad polskie morze, które według wielu zimą jest jeszcze piękniejsze niż latem. Spacer brzegiem Bałtyku podczas sylwestrowej nocy, dobiegające z oddali odgłosy i błyski fajerwerków oraz lampka szampana na plaży mogą okazać się bardzo ciekawym doświadczeniem.

Salon piękności

Malowanie paznokci, peelingi i maseczki to zabiegi, które są w stanie uratować nawet najgorszy dzień. W Sylwestra możemy zaprosić do siebie koleżanki i wspólnymi siłami zamienić mieszkanie w domowe SPA. Kolorowe drinki i smaczne przekąski na pewno uczynią czas spędzony z maseczkami na twarzach jeszcze przyjemniejszym.

Podsumowanie roku z przyjaciółmi

Koniec roku to zawsze czas podsumowań. Możemy jednak podejść do tego z przymrużeniem oka i na takie „rozliczenie” zaprosić swoich przyjaciół, z którymi wspólnie podsumujemy wszystkie wydarzenia mijającego roku. Możemy wymyślić humorystyczne kategorie, takie jak „najgorszy wybór miłosny”, „największa wpadka”, czy „największy skandal”. Dobrym pomysłem jest również wspólne, humorystyczne lub nie, spisanie postanowień na nadchodzący czas.

Pomieszanie z poplątaniem

Sylwester, Andrzejki, Walentynki – to tak naprawdę tylko nazwy, przyporządkowane do konkretnych dni w roku. Kto powiedział, że 29 listopada musimy wróżyć z wosku, a 14 lutego wybrać się na romantyczną kolację lub randkę do kina? Podobnie w Sylwestra, wcale nie musimy iść na imprezę i pić szampana, a o północy wypatrywać pokazu fajerwerków. Równie dobrze możemy urządzić wieczór wróżb, przebrać się jak na Halloween albo wybrać ulubiony element każdego z tych świąt i stworzyć własną sylwestrową tradycję.

Joanna Bochnia