Aktywnie i efektywnie
Codziennie spędzasz kilka godzin na siłowni, a efektów nie widać? Katujesz się podnosząc wielkie ciężary, biegając na bieżni i nic z tego? Pora to zmienić. Przeczytaj poniższe rady dotyczące efektywnego treningu, wciel je w życie i ciesz się z rezultatów.
Wszelaka aktywność fizyczna to z pewnością krok w stronę lepszej sylwetki. Każdy kolejny powinien być jednak wcześniej przemyślany. Wiadomo, że wszystko jest lepsze od leżenia na kanapie przed telewizorem, ale jeżeli już z niej wstajemy, róbmy to z głową. Dzięki temu szybciej zobaczymy efekty i nie stracimy zapału do dalszej pracy. Przestrzeganie kilku prostych zasad z pewnością pomoże.
1. Nie skupiaj się na ćwiczeniu tylko jednej partii ciała.
Podejmując decyzję o rozpoczęciu regularnego uprawiania sportu zazwyczaj wyznaczamy sobie cel aby „schudnąć z ud”, „pozbyć się opony na brzuchu”, czy „wyrzeźbić ramiona”. Błąd! Skupiając się podczas ćwiczeń tylko na jednej partii ciała, zaniedbujemy pozostałe mięśnie, czego rezultatem będzie sylwetka nieproporcjonalna, daleka od wymarzonego ideału. Wybierajmy więc różnorodne ćwiczenia, bądź zajęcia takie jak ABT, czy TBC, podczas których co prawda uwagę poświęcamy konkretnym partiom ciała, jednak żadna z nich nie zostaje pominięta.
2. Nie zapominaj o wodzie
Wysiłek powoduje utratę wody z organizmu, a ta jest jedną z najważniejszych i najobficiej występujących substancji w naszym ciele. Nic odkrywczego, jednak wiele z nas zapomina o regularnym nawadnianiu przed, w trakcie i po ćwiczeniach. Przyznaj się, ile wody wypiłaś podczas ostatniego treningu? Aby zachować odpowiednie nawodnienie w trakcie wysiłku należy pić 150-350 ml, co 15-20 minut. Dzięki dostarczaniu płynów do organizmu zwiększamy wytrzymałość naszych mięśni i jesteśmy w stanie dłużej ćwiczyć.
Co z izotonikami? Tego typu napoje sprawdzą się podczas długotrwałych, wyczerpujących treningów, ponieważ szybciej nawadniają, a dodatkowo uzupełniają straty elektrolitów, które wraz z potem wydalane są z naszego organizmu.
3. Nie popadaj w rutynę.
Zauważyłyście, że gdy przez długi czas wykonujecie to samo ćwiczenie, przestaje Wam ono sprawiać trudność i przynosić ból? Dzieje się tak, ponieważ nasze mięśnie przyzwyczajają się do konkretnego rodzaju treningu i obciążenia, w efekcie ćwiczenia przestają przynosić oczekiwane rezultaty. Co jakiś zmieńmy program i zwiększmy obciążenie, z jakim pracujemy. Nie osiadajmy na laurach, starajmy się iść z naszymi treningami do przodu. Ma być coraz trudniej, by nasze ciało stale się rozwijało.
4. Ćwicz regularnie.
W tym wypadku rutyna nie tylko nam nie zaszkodzi, ale jest wskazana. Ćwiczenie od święta”, gdy na siłownię wreszcie zaciągnie nas przyjaciółka lub chcemy pochwalić się nowymi butami na zajęciach fitness, nie da nam żadnych efektów – jest po prostu stratą czasu. Żeby wymodelować ciało i wyrzeźbić mięśnie musimy ćwiczyć regularnie, co najmniej 2-3 razy w tygodniu. Nie szukajmy wymówek, że „pogoda nie taka”, że „strój nieuprany”, czy „ulubiony serial w telewizji”. Na pewno pomoże nam ustalenie sobie grafiku ćwiczeń. Zaplanowane zajęcia „wejdą nam w krew” i będą dla nas czymś tak oczywistym jak poranne śniadanie.
5. Przykładaj się do ćwiczeń.
Po co ćwiczyć, jeżeli robi się to niedokładnie? No właśnie. Dziewczyny, które ćwiczą „dla lansu”, bo tak dyktuje moda, równie dobrze mogłyby poprzestać na zrobieniu sobie zdjęcia w przebieralni. Jeżeli jednak czytasz ten artykuł, podejrzewam że nie jesteś jedną z nich. Podczas treningu skup się wyłącznie na sobie, na swoich mięśniach. W trakcie wysiłku nasze serce musi pracować na najwyższych obrotach. Nie ma co się oszukiwać, jeżeli boli, to znaczy że nasze mięśnie pracują tak, jak trzeba. Lepiej wykonać mniej powtórzeń danego ćwiczenia, ale zrobić je dokładnie. Cierpliwości, z czasem ich liczba wzrośnie. Nie każda z nas od razu zostanie Ewą Chodakowską.
Ola Barcz