Katarzyna Banasiak krytykuje projekt ustawy „Stop pedofilii”. Zdaniem koordynatorki grupy Ponton ustawa jest pełna absurdów, niejasnych zapisów i luk. W wywiadzie dla „Newsweeka” edukatorka seksualna tłumaczy, do czego może doprowadzić wprowadzenie zapisów.

Banasiak w wywiadzie zarzuca, że ustawodawca zamknie usta edukatorom seksualnym: „Trzy dodatkowe paragrafy w kodeksie karnym. Według autorów mają przeciwdziałać pedofilii, chronić dzieci i młodzież. Uzasadnienie projektu pokazuje jednak, że wcale nie chodzi o pedofilię. Jako zagrożenie postrzega się mówienie o dojrzewaniu, zapobieganiu nastoletniemu rodzicielstwu, infekcjach przenoszonych drogą płciową, antykoncepcji czy tolerancji. Obecnie dostępna jest już opinia Sądu Najwyższego a także Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego. Jeśli poważnie traktowany jest projekt, o którym autorytety wyrażają się w tak stanowczy i krytyczny sposób, to rzeczywiście możemy się niepokoić.” – mówi Banasiak. 

Wprowadzając taką ustawę, zdaniem koordynatorki grupy Ponton, „Pozbawimy nastolatki wiedzy oraz dostępu do antykoncepcji”. „Powinniśmy zrozumieć, że seksualność jest tak samo ważną dziedziną życia i nauki i fajnie by było, gdyby te zgodne z naukową wiedzą informacje docierały do młodych ludzi, bo oni mają do tego prawo. Prawo do wiedzy jest im zagwarantowane w konstytucji.” – dodaje. 

cały wywiad: TUTAJ

zobacz też: