kosciol sw mikolaja gdansk

Bolał cię pożar Notre Dame? Ta gdańska perła gotyku grozi zawaleniem!

Cały świat zbierał na katedrę Notre Dame w Paryżu. Tymczasem w Polsce niezniszczony podczas II wojny światowej kościół potrzebuje pilnej pomocy!

Kościół św. Mikołaja to najstarszy istniejący kościół Głównego Miasta w Gdańsku. Jego niewątpliwą zaletą jest m.in. drewniana więźba dachowa z okresu średniowiecza. Niestety, kościół znajduje się w tak opłakanym stanie, że w każdym momencie może dojść do katastrofy budowlanej. Kościół gotycki z barokowym wyposażeniem, został więc prowizorycznie zabezpieczony i zamknięty.

Zabytkowa więźba dachowa

https://www.facebook.com/Dominikanie.Gdansk/photos/a.455435661263375/1255845704555696/?type=3&theater

31.10.2018 przeor dominikanów informuje, że budynek zostaje zamknięty do odwołania, jest zamknięty do dziś i nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie miał zostać otwarty. Na swojej stronie na fb Dominikanie Gdańsk kilkanaście dni temu wydali oświadczenie w którym piszą:

“Od momentu awarii konstrukcji naszego kościoła wraz z zespołem specjalistów monitorujemy całą bryłę Mikołaja. Niestety, z obserwacji wschodniej ściany prezbiterium wynika, że jej stan się pogorszył.
Stwierdzono rysy i pęknięcia muru oraz deformacje elementów architektonicznych (wyboczenie/przechylenie sterczyn), a także znaczne rozluźnienie struktury muru.
Pogorszenie stanu elewacji wschodniej ma związek z niedawną awarią konstrukcji.”

Widok na Bazylikę Mariacką z wieży kościoła św. Mikołaja fot. Piotr Celej

Niestety, jak informują miłośnicy Gdańska, obok znajduje się plac budowy. Ulicę dalej miasto zapowiada budowę podziemnych parkingów kubaturowych.

Sprawę zna konserwator zabytków.

-Można przypuszczać, że problem dotyczy fundamentów kościoła, jednakże zachodzące zjawiska mogą być różnego rodzaju. Z przyczyn sugerowanych przez konstruktorów wskazuje się na rozluźnienie spoistości gruntu bądź wysychanie drewnianych konstrukcji zlokalizowanych prawdopodobnie pod fundamentami murowanymi – pisała w listopadzie ubiegłego roku wojewódzka konserwator Agnieszka Kowalska.

https://www.facebook.com/Dominikanie.Gdansk/posts/1376922852447980?__xts__[0]=68.ARDNBAOYo4gweqsv0oYrxRhxSWbNKTNEmP9ezgrZfO_an4Zcm86WbVxN-IhiEcUha0DHglb4mAKed2GNAFpfwuavCKviNs12su01MxBfIrOQ95HAl4d-Xu9BEpzYUBh2vvypDCssgkKG7kJ7OvBFVccwx4JcEiCGXxOc1cpUT_pfWz_0OWQ7Sl4CBg8WoCoFFkWa_zPau2207K80ePZJmMwWrFIVju_LeWARRM3BE2XOmAafN0cOJQAvZL4cE93MdKopYO1YVbWUJ-Z8wvHgVGHjqTKFnDUr3BDzbjBf_teFbqMgsT1fpMVPC84SgcOE5B1u2yTo8ikKrcwaWx2aQpWsPA&__tn__=-R

Na razie nie ma jednak ani dokładnych badań, ani funduszy potrzebnych na ratowanie zabytku. Pośrednim rozwiązaniem była akcja 1 procent podatku.

-Święty Mikołaj to piękny przykład gotyku. Jestem bardzo zatroskany o jego los i przekazałem jeden procent, ale to nie wystarczy – mówi Mariusz Tisler, miłośnik historii i zabytków Gdańska.

Co będzie dalej? Jeśli miasto i Ministerstwo Kultury nie dofinansują badań i prac remontowych kolejne zdjęcia zniszczonego gotyckiego zabytku mogą być z Polski.

800 lat historii

22 stycznia 1227 r. książę pomorski Świętopełk przekazał dominikanom kościół św. Mikołaja. To najstarsza gdańska świątynia.

Sama świątynia pw. św. Mikołaja zbudowana została przed 1190 r. Jej relikty odnaleziono pod gdańską Halą Targową, podczas badań archeologicznych w latach 2001-2005.

Świątynia w stylu romańskim była niewielka. W listopadzie 1226 r. spłonęła podczas najazdu Prusów. 22 stycznia następnego roku kościół został przekazany dominikanom, co uważa się za symboliczną datę początku opactwa w Gdańsku. Już w tym czasie odbywały się odpusty św. Dominika, przybierające formę jarmarków. Przywilej urządzania odpustu nadał sam papież Aleksander IV w 1260 r. W 1308 r. opactwo zostało zniszczone przez Krzyżaków, postanowiono odbudować kościół tuż obok. Wykonano gotycki kościół w układzie halowym, który po przebudowach zachował się do dziś.

Następnie kościół stał się miejscem spotkań bractw i ław, m.in. Ławy Holenderskiej, zrzeszającej przybywających do miasta kupców holenderskich. To właśnie członkowie takich organizacji fundowali w kościele ołtarze oraz zapatrywali go w sprzęt liturgiczny. Udział bractw i ław w życiu kościoła skończył się już w roku 1577, gdy podczas wojny króla Batorego z Gdańskiem w mieście wybuchły antykatolickie zamieszki. Po skończeniu wojny kościół św. Mikołaja powrócił do katolickich wiernych i stał się jedną z zaledwie trzech gdańskich świątyń tego wyznania.

Zmienił się w tym czasie wystrój, który z gotyckiego przeszedł na barokowy. Ze średniowiecznego wystroju kościoła zachowała się mała Pieta z początku XV w. oraz grupa ukrzyżowania, znajdująca się na belce tęczowej nad częścią prezbiterialną. Gotyckie ślady to również stalle z czarnego dębu, które w XVIII w. zostały uzupełnione zapleckami. Do dzieł barokowych i renesansowych należy spora grupa epitafiów po pochówkach katolickiej szlachty pomorskiej. Pozostały m.in. epitafia: Jana Konopackiego (1594-1605), Johanna Joachima Posseliusa (przed 1625), Johanna Ernesta Schefflera (1663), Piotra Wyhowskiego (epitafium inskrypcyjne z okresu 1705-1713), Józefa Hercyka (epitafium inskrypcyjne z 1733). Pojawiły się też rokokowe i barokowe ołtarze oraz ambona, chrzcielnica i ławy.

XIX-wieczna kasata klasztoru spowodowała konieczność znalezienia nowej funkcji dla kościoła i pobliskiego klasztoru. Pierwotnie miały być w miejscu dawnej reguły koszary, zaś sama świątynia pełnić funkcje kościoła garnizonowego. Ostatecznie tak jednak się nie stało, uszkodzony po wojnach napoleońskich klasztor rozebrano, zaś kościół stał się parafialnym. W 1896 r. usunięto 15 z 25 istniejących wcześniej ołtarzy, związane było to z remontem kościoła. W okresie międzywojennym odprawiano tutaj m.in. msze w języku polskim. W 1945 r. kościół uległ niewielkim zniszczeniom.

Są dwie wersje, dlaczego zniszczenia, obejmujące 90 proc. Głównego Miasta, w tak niewielkim stopniu objęły kościół św. Mikołaja. Pierwsza jest taka, że Mikołaj dla Rosjan jest wyjątkowym świętym i dlatego starano się nie zniszczyć kościoła pod jego wezwaniem. Druga wersja: dominikanie przekupili rosyjskich żołnierzy wódką. Niezależnie od wersji wiadomo, że po dokonaniu napraw wrócili do kościoła dominikanie, którzy nieprzerwanie administrują świątynią do dzisiaj. W ostatnich latach odkryto pozostałości pierwszego kościoła, którego relikty można oglądać pod Halą Targową. Tuż obok, na placu Dominikańskim, w 2006 r. archeolodzy dokonali sensacyjnego odkrycia: pomieszczeń klasztornych z XIII w., wybudowanych jeszcze w stylu romańskim. Najprawdopodobniej przestały być użytkowane po spaleniu miasta przez Krzyżaków w 1308 r. Początkowo planowano zasypać piwnice. Zebrano jednak środki i zabytkowe obiekty są już udostępnione do zwiedzania.

zobacz też:

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ