Zhackowane konto Pawła Kukiza na twitterze? Nic bardziej mylnego
Jest moralność piątkowego wieczoru, ale jest też moralność niedzielnego poranka. Paweł Kukiz w piątkowy wieczór fantazjował o orgii seksualnej kolegów w najlepszym, prawicowo-chrześcijańśkim stylu.
Następnie zapewnił o utracie kontroli nad swoim kontem, którą to kontrolę jednak później odzyskał.
„W Niedzielę nigdy co prawda o polityce nie piszę ale dziś muszę zrobić wyjątek. Wczoraj przypomniałem sobie, że to jednak piątkowa noc przejęła i mnie i moje konto na tweeterze …
Kogo nigdy w życiu taki „piątek” nie przejął – niech pierwszy rzuci kamieniem! Na usprawiedliwienie mogę dodać jedynie, że odreagowanie po ciężkiej kampanii, odejście posła Kuleszy i knucia wewnątrz Klubu trochę mnie przerosły. Nie jestem cynikiem, by to wszystko po prostu po mnie spłynęło, więc sam popłynąłem…
Oczywiście bardzo przepraszam za wulgaryzmy. To nie powinno mieć miejsca. Czasem jeszcze niestety scena polityczna myli mi sie z rockową
Obiecuję solennie, że się poprawię. Dobrej Niedzieli.”
fot. twitter