Siostra Anny Przybylskiej: „Panicznie bałam się, że Ania może umrzeć w domu, przy nas”
Anna Przybylska zmarła 5 października 2014 roku na raka trzustki. Gwiazda miała 35 lat. W ciężkich chwilach choroby towarzyszyła jej starsza siostra Agnieszka Kubera. Co powiedziała o aktorce?
Agnieszka Kubera bardzo skoncentrowała się na chorej siostrze. Dbała o to, czy wzięła leki, co jadła. W tym czasie chorował również jej synek, ale Anna Przybylska była dla niej najważniejsza.
– Koncentrowałam się tylko na tym, jak wyglądała, co jadła i czy w ogóle jadła, czy wzięła lek, za ile wróci ból. Nie myślało się o zakupach, o dzieciach, o niczym. Moje dziecko było ze świeżo rozpoznaną chorobą. Zostawiłam je mężowi, co teraz jest nie do pomyślenia. Co dwie godziny wstajemy do niego jak do noworodka, mierzę mu cukier, bo się boję. Syn miał ciężkie niedocukrzenie, więc też mało brakowało, a moglibyśmy go stracić. Ale wtedy: „Dobra, to tylko cukrzyca, jakoś sobie radzi”. Teraz myślę, że byłam nieodpowiedzialna, ale tak się sfokusowałam na Ankę… Absolutnie tego nie żałuję, choć mogłam coś ważnego przeoczyć u Miłosza” – wyznała Agnieszka Kubera w rozmowie z „Urodą Życia”.
Siostra Anny Przybylskiej: „Panicznie bałam się, że Ania może umrzeć w domu, przy nas”
Siostra aktorki najbardziej bała się, że Anna Przybylska umrze w domu, przy wszystkich. Jednak ta chwila przyszła naturalnie. Z jednej strony kobieta chciała, aby wszystko już się skończyło, a z drugiej chciała, by trwało to wiecznie.
– Panicznie bałam się, że Ania może umrzeć w domu, przy nas. Wydawało mi się, że nie zniosłabym tego. A to przyszło naturalnie. Telefon zadzwonił, gdy byłam w wannie. Jarek: „Siostra, jak chcesz zobaczyć jeszcze Ankę, to wsiadaj w samochód i jedź na sygnale”. Człowiek myśli: „Boże, żeby to się już skończyło”, ale z drugiej strony: „Niech to trwa, bo co to będzie dalej?”- mówi siostra Anny Przybylskiej.
—————————————————————————————————–
Źródło zdjęć: www.facebook.com/Anna Przybylska