Otylia Jędrzejczak opowiada o ciąży i swoim ukochanym! Jej wybranek ma silną osobowość!
Otylia Jędrzejczak kilka miesięcy temu zdradziła, że spodziewa się pierwszego dziecka. Ojcem maleństwa jest jej ukochany – Paweł Przybyła. Pływaczka zdradza, jak znosi ciążę oraz jakim mężczyzną jest jej partner.
Otylia Jędrzejczak opowiada o ciąży i swoim ukochanym!
Otylia Jędrzejczak zakończyła swoją karierę sportową, ale to nie koniec zmian w życiu mistrzyni olimpijskiej. Pływaczka niedawno ogłosiła w mediach społecznościowych, że jest w ciąży. Ojcem dziecka jest koszykarz i trener Paweł Przybyła.
https://www.instagram.com/p/BOr61kmBydn/
Sportsmenka zdradza, że na początku była przerażona perspektywą najbliższych miesięcy, ale potem przyszła niesamowita radość. Na początku ciąży była bardzo aktywna. Teraz coraz więcej odpoczywa.
– Nie musiałam robić testu. Czułam, co się szykuje. Na początku byłam przerażona: Pytałam siebie: czy to na pewno dobry moment?! Może jednak za wcześnie? I zaraz stukałam się w czoło: jakie za wcześnie, „stara baba” z ciebie. A w końcu przyszła czysta radość. Przez pierwsze miesiące byłam aktywna, ale teraz, gdy zostało kilka tygodni do porodu, jestem zmęczona. Paweł, mój partner, powtarza: musisz odpoczywać, bo potem nie będzie czasu. W marcu zwolnię. Mój pęd do działania ciężko zatrzymać, ale czasem rozsądek bierze górę – mówi gwiazda w rozmowie z „Twoim Stylem”.
Zjawił się sam
Pływaczka wspomina, że swojego ukochanego poznała na spotkaniu u wspólnych znajomych.
– Oj, długo szukałam. Ale tak wyszło, że znalazł się sam. Oboje pojawiliśmy się na spotkaniu u znajomych i tak się zaczęło – mówiła Otylia.
Jaki jest jej wybranek?
Gwiazda zdradza, że Paweł Przybyła ma silną osobowość, nie boi się mówić, co myśli. Nie ma dla niego tematów tabu. Jest również szczery i bezpośredni – wprost mówi, co mu w Otylii nie pasuje. Parę łączy również przyjaźń. Czasami jednak jest za bardzo konkretny…
– Ma silną osobowość i nie boi się trudnych rozmów. A kiedy coś mu we mnie nie pasuje, mówi wprost, choć ciężko to znoszę. Wybucham, płaczę. On odczekuje, a potem mówi: „Nie becz, zastanówmy się, jak z tego wybrnąć”. Najfajniejsze jest to, że prócz miłości, łączy nas przyjaźń. (…) Przejmuje się mną, choć czasem jest za bardzo konkretny. Kiedy wyszłam ze studia TVN-u, odebrałam SMS: „Za bardzo ruszasz rękoma, no i chyba musimy wymienić twoją garderobę, bo to wszystko jest za ciemne”- mówi Otylia Jędrzejczyk.
Otylii życzymy teraz dużo odpoczynku! Do porodu pozostało już niewiele czasu!
https://www.instagram.com/p/BRfWY3mBEJh/?taken-by=otyliaswim
————————————————————————————————————————————–
Źródło zdjęć: www.instagram.com/ otyliaswim