Chajzer do „Super Expressu”: Największa drukowana szmato w historii druku
Filip Chajzer po raz kolejny walczy z „Super Expressem”. Tym razem tabloid opublikował zdjęcia z prywatnych urodzin dziennikarz.
Dwa dni temu znany dziennikarz obchodził urodziny i z tej okazji urządził przyjęcie dla rodziny i przyjaciół. Niestety na imprezę wtargnąć chciał również „Super Express”, którego pracownik robił przez okno zdjęcia urodzin Chajzera.
Nie po raz pierwszy Filip Chajzer użył mediów społecznościowych, by rozprawić się z tabloidem. W poście na Facebooku dziennikarz ostro napisał, co sądzi o „Super Expressie”.
– Największa drukowana szmato w historii druku (Gutenberg – 1455) „gazeto” superexpress. Po tym jak nieudolnie postanowiliście mi dosrać wysyłając na PRYWATNĄ IMPREZĘ URODZINOWĄ swoją wesz z aparatem, teraz ja dosram wam. I waszej wszy. Wesz stała, marzła i czekała na mniejszą bądź większa kompromitację. Nie udało się. Napocić musiał się zatem karaluch przy wysmażeniu kompromitującego „artykułu”. Czytam więc: „Tak się bawi bogata warszawka”. To teraz ja. Tak prywatnie bawią się wspaniali ludzie, których kocham i szanuję. Bogatej warszawki poszukajcie we własnych dupach. To moja rodzina i przyjaciele, wara wam od nich. W tym roku patriotycznie wybrałem styl urodzin nawiązujący do tradycji staropolskiej a staropolski zwyczaj mówi – jeśli Cię donosicielska wszo nie zapraszali z aparatem na prywatną uroczystość to spi—laj w podskokach. Bez aparatu na wódkę zapraszam zawsze co by kolega nam nie marzł.
Z koleżeńskim pozdrowieniem, wasz Filip.
Ps. Tak, wam też wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. W prezencie zdjęcie, bo te wasze kompletnie bez sensu – napisał na Facebooku Chajzer.
W krótkim czasie tekst polubiło i skomentowało kilka tysięcy osób.
– To przykre, że znanym ludziom tak w prywatne życie zaglądają… Każdy ma prawo do imprez, na jakie ma ochotę, a panu wszystkiego najlepszego. Uwielbiam pana za ten dystans i otwartość. Pozdrawiam serdecznie.
Wszystkiego najlepszego! Szmatławiec do wycięcia i oczywiście się zgadzam z oburzeniem. Ale proszę w odpowiedziach nie schodzić do ich poziomu, please – pisali internauci.
Po raz pierwszy Filip Chajzer zarzucił „Super Expressowi” nierzetelność, gdy tabloid nie uszanował prywatności dziennikarza po śmierci jego syna.
– Szmato z „Super Expressu”, który napisałeś ten stek kłamstw na mój temat. Widzimy się w sądzie. Z gigantyczną przyjemnością spojrzę Ci w oczy – napisał wtedy na Twitterze dziennikarz.
_______________________
Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.