Po trzech latach od wypadku, sprawa w końcu trafiła do sądu. Weronika Rosati oskarżyła aktora Piotra A. o spowodowanie wypadku, w którym doznała poważnego urazu nogi. 

Choć po wypadku aktorka zrezygnowała z oskarżenia powołując się na prawo nieskładania zeznań przeciwko bliskim osobom, teraz zmieniła zdanie. Jej związek ze znanym aktorem nie przetrwał kilku operacji i bolesnej rehabilitacji, więc aktorka uznała, że sprawca powinien zapłacić, za to co zrobił.

– W czerwcu 2016 roku wpłynął wniosek o ściganie sprawcy wypadku. W związku z tym postępowanie zostało podjęte. W dniu 11 sierpnia 2016 roku został ogłoszony zarzut panu Piotrowi A. spowodowania wypadku drogowego, w którym inna osoba doznała obrażeń skutkujących naruszeniem czynności narządu ciała na czas powyżej 7 dni. Podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia zgodne z ustalonym stanem faktycznym w sprawie. Jednocześnie złożył wniosek o warunkowe umorzenie postępowania. Postępowanie jest w toku i jest na etapie postępowania przygotowawczego. Pani Weronika nie złożyła żadnych zeznań, to był tylko wniosek na piśmie o ściganie – czytamy w „Fakcie” wypowiedź prokurator Ewy Jałowieckiej-Śliwy.

Przypominam, że piękna aktorka po rozstaniu z Piotrem A. związała się z lekarzem, który pomógł jej dojść do zdrowia po wypadku.

__________

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.