“Strong is a new skinny!”
Jennifer Nicole Lee – modelka fitness, trenerka, mówca motywacyjny, aktorka, autorka książek i… matka dwójki dzieci. Kim jest ta 38-letnia seksbomba i jak schudła ponad 30 kilogramów?
W 1975 roku w Rochester w rodzinie włoskich emigrantów przyszła na świat Jennifer Nicole Lee. Z czasem przeniosła się do Tennessee, gdzie studiowała na Uniwersytecie Knoxville. Wyszła za mąż, urodziła dwóch synów i przytyła, docierając do wagi 91 kilogramów. Sama Jennifer przyznaje, że przez całe życie nie miała wiele wspólnego ze sportem, fitnessem i zdrowym odżywianiem. Cały czas miała problemy z wagą, a ich kulminacja miała miejsce właśnie po urodzeniu drugiego dziecka. To spowodowało zmianę w jej stylu życia. Opracowała własny plan treningowy i ułożyła dietę, której bardzo rygorystycznie przestrzegała. Podstawą odżywiania były obfite posiłki, które miały przyśpieszyć metabolizm. Inne istotne założenie to unikanie jedzenia jakichkolwiek produktów po godzinie 18. Ogólnie dieta opiera się idealnym doborze konkretnych składników, w zasadzie jak każda… Co więc takiego rewolucyjnego zawiera, że zyskała taką popularność? Przecież negowanie wieczornego objadania się to żadna nowość. Być może z wydanych przez Jennifer książek m.in. „Sexy Diet Body” czy „Diet Bikini Model” można dowiedzieć się nieco więcej. Jednak na forach poświęconych instruktorce fitness czytamy, że „jej dieta to nic innego, jak racjonalne odżywianie”.
Niewątpliwie ogromny udział w kształtowaniu idealnej sylwetki JNL miały ćwiczenia. Trenerka proponuje dwanaście tygodni z 30- minutowym treningiem, opartym o ćwiczenia siłowe i ćwiczenia cardio. Takie połączenie gwarantuje niesamowite rezultaty. Przydatną inwestycją (poza płytą DVD z ćwiczeniami) mogą okazać się hantle i skakanka, bo opatentowany przez Jennifer trening oparty jest na przeplataniu serii ćwiczeń z ciężarkami o umiarkowanej wadze z biegiem w miejscu, bądź skakaniem. Przerwy między poszczególnymi zmianami powinny trwać 30 sekund. Niewątpliwie jest to innowacyjna metoda i trzeba przyznać, że dość intensywna, ale czy skuteczna? Sylwetka JNL wydaje się odpowiadać na to pytanie. Sprawdźcie czy ten trening zdziała cuda również u Was!
Anna Kukiełka, fot. kootation.com