Jak smartfony wpływają na urodę?

Zastanawiałaś się kiedyś, jak często w ciągu dnia wyciągasz telefon? Jak długo się w niego wpatrujesz? Mało kto zwraca uwagę na to, że pozycja, w której korzystamy z przenośnych urządzeń technicznych, nie sprzyja naszym kręgom i urodzie.

 wired.com 

Rozwój technologii niesie za sobą szereg korzyści. Wielu z nas nie potrafiłoby w tym momencie wyobrazić sobie życia bez smartfona. To byłaby prawdziwa szkoła przetrwania. Przyzwyczailiśmy się, by za jego pomocą organizować sobie dzień. Czytamy książki, komunikujemy się ze znajomymi, przeglądamy portale, aplikacje. Każdy chce być na bieżąco. Już nie wystarczy wieczorny przegląd informacji na komputerze.

 

Wczoraj a dziś

Starsze modele  telefonów służył tylko do dzwonienia, smsowania. Znacznie mniej czasu poświęcaliśmy na ich używanie. Dzisiaj urządzenia upraszczają wiele czynności życiowych. Ich atutem jest oszczędność czasu. Coraz szybszy Internet zachęca  nas do częstszego wyszukiwania informacji. Przelewy bankowe, rezerwacje, konwersacje, biznesowe negocjacje wszystko możemy robić w ruchu. Smartfon wstrzelił się w czasy człowieka biegnącego.

 

To już naturalny odruch. Czasami bezwiednie wyciągamy telefon tylko po to by sprawdzić, która godzina. Jak zwykle multum aplikacji zatrzymuje nasz wzrok na dłużej. Zwróć uwagę jak często odpoczywasz, bawiąc się telefonem. Myślisz, że to relaks dla całego ciała, ale twoje kręgi nie odpoczywają. Często jedyne co nas powstrzymuje od gapienia się w telefon to rozładowana bateria, a prostujemy się jedynie do selfie.

 

Tech szyja

Nasze babcie spały bez poduszek właśnie w trosce o urodę.  Wiedziały, że zbytnie pochylenie głowy może być przyczyną drugiego podbródka. Problem zmarszczek pojawiających się na dekolcie, obwisłych policzków i podwójnej brody jeszcze niedawno dotyczył kobiet w średnim wieku. Od dziesięciu lat zaczął wpędzać w kompleksy całe pokolenia młodych dziewczyn. Brytyjscy dermatolodzy określi to zjawisko jako ,,tech szyje”. Przyczyną owych niedoskonałości jest właśnie powszechność urządzeń elektrycznych, których używamy dosłownie wszędzie. Częste patrzenie w dół sprawia, że ciągle marszczymy skórę, przez co traci ona elastyczność.


Nie są to tylko spekulacje. Jak pokazują dane whatClinic.com popyt na liposukcję szyi wzrósł od ubiegłego roku o 280%. Badanie wykazało także, że prawie połowa kobiet jest zaniepokojona sflaczałą skórą twarzy i szyi. Zbyt często patrzymy w dół, dlatego zmarszczki pojawiają się szybciej niż powinny.


Technologia a  zdrowie

Przeciętny użytkownik lustruje  telefon więcej niż dwie godziny dziennie. Szacuje się, że patrzymy w ekran do 150 razy w ciągu doby. Gdy dodamy do tego zerkanie na klawiaturę w pracy czy w domu to uświadomimy sobie, że prostujemy się zbyt rzadko. Wpływa to nie tylko na wygląd, ale także na zdrowie. Ciągłe kierowanie wzroku na telefon powoduje przeciążenie kręgów szyjnych. Od tego zależy sprawność naszych zmysłów i równowaga. Przez wąskie otwory w tych kręgach przebiegają wszystkie najważniejsze nerwy. Dlatego zmiany powodują poważne dolegliwości, takie jak niedomaganie serca, oczu, mózgu, a nawet postępujący paraliż. Tutaj już nie pomogą kosmetyki czy liposukcja, a masażysta i kręgarz.

I choć w dzisiejszych czasach od technologii uciec się nie da, to odpowiednie akcesoria ułatwią wam korzystanie z dobrodziejstw smartfonów. W ich poszukiwaniu podpowiadamy sklep internetowy VipMultimedia.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ