Naturalna viagra?
Co to takiego? Jest duże, okrągłe, czerwone w środku, zielone na zewnątrz i ma pestki. Prawie w 90 procentach składa się z wody, więc idealnie gasi pragnienie w upalne dni. A do tego posiada wiele innych zalet. Jedną z nich, niedawno odkrytą przez naukowców z Teksasu, jest działanie podobne do… viagry. Już wiecie?
Oczywiście chodzi o arbuza. Źródło wielu pożytecznych dla zdrowia związków. Są w nim obecne przeciwutleniacze, zwalczające wolne rodniki w organizmie, oprócz tego za sprawą luteiny, beta karotenu i zawartości witaminy C poprawia on kondycję naszego wzroku. Dodatkowo pozwala obniżyć ciśnienie krwi, ponieważ składniki arbuza wpływają na mięśnie, od których zależy średnica tętnic. Dzięki temu naczynia krwionośne rozszerzają się zmniejszając ciśnienie krwi.
Jak udało się ustalić amerykańskim naukowcom ta sama substancja, która obniża ciśnienie, wpływa także na męską erekcję. Obecna w miąższu i skórce arbuza citrulina reaguje z enzymami ciała. Gdy jest spożywana w dużych ilościach zmienia się w argininę, aminokwas o dobroczynnych skutkach dla serca, układu krążenia i systemu immunologicznego. Arginina zawarta w arbuzach wspomaga funkcje seksualne. Działa na podobnych do viagry zasadach. Podwyższa ilość tlenku azotu, co rozluźnia żyły i zwiększa przepływ krwi. Jak podają dane naukowców z Teksasu, mężczyźni powinni zjeść co najmniej sześć plasterków arbuza, żeby uzyskać efekt zbliżony do tego, który daje jedna tabletka viagry.
Marlena Skrzypczyńska