Umożono śledztwo ws. Mariana Kowalskiego

Marian Kowalski lider narodowców,  został zauważony przez media publiczne, gdy wziął udział w minionych wyborach prezydenckich, w których nie udału mu się uzyskać nawet 1% głosów. Kowalski przypomniał o sobie mediom podczas marszu KOD-u, gdy nawoływał do nienawiści, ubliżał uczestnikom i wykrzykiwał „Zabić ich!”. Szymon Pietrasiewicz, działacz Komitetu postanowił zgłosić sprawę do prokuratury. Prokurator jednak nie zdecydował się podjąć śledztwa, gdyż według niego okrzyki nawołujące do zabicia innych osób, „mieściły się w granicy wolności słowa”. Proukator swoją decyzję motywował tym, że Kowalski nie mówił dokładnie kogo powinno się zabić, jednak odwoływał się do ogółu. A według przepisów, groźba musi być skierowana do konkretnej osoby. 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ