Trasa M–Z. Estrada sztuki nowoczesnej
Rozpoczęło się ciepłe lato 1971 roku. Marian Bogusz, założyciel legendarnej Grupy 55 i już wówczas jedna z najważniejszych postaci polskiego świata sztuki, oraz Jerzy Olkiewicz, przyjaciel artystów, publicysta, wielbiciel nowoczesności i grafik, po miesiącach przygotowań mogli przedstawić szerokiej publiczności artystyczne wizje trasy M–Z, przebiegającej od Muzeum Narodowego do Zalewu Zegrzyńskiego. Wedle ich założeń, sztuka miała wreszcie wyjść z muzealnych murów i swobodnie przeniknąć do przestrzeni miasta. Czy przedsięwzięcie się powiodło? Na to pytanie odpowie najnowsza wystawa Muzeum Narodowego w Warszawie, której otwarcie już 3 września.
Bogusz i Olkiewicz zaprosili do współpracy artystów nie związanych wcześniej z Muzeum Narodowym, mobilizując tym samym środowiska wywodzące się z różnych warstw społecznych, pokoleń i dziedzin sztuki. Dzięki temu powstały plany artystycznego wykorzystania przestrzeni wokół gmachu, rozbudowy muzeum w kierunku skarpy wiślanej, zagospodarowania trasy prowadzącej w kierunku Zalewu Zegrzyńskiego i budowy w jego okolicach nowej filii muzeum. Plansze pokazane podczas wspólnej wystawy prezentowały pomysły, które dziś w większości możemy uznać za utopijne.
Patrząc na skalę i rozmach „Trasy M–Z” można odnieść wrażenie, że część z tych projektów miała pozostać jedynie konceptami, niespełnionymi potencjalnościami. Bo czy wyobrażamy sobie tunele dźwiękowe we wsi Rembelszczyzna? Albo pływającą na wodzie filię Muzeum? Reszta może i tworzy konkretne propozycje artystyczne, ale chyba bardziej daje impuls do dyskusji, do wywołania fermentu – ocenia Łukasz Strzelczyk, jeden z kuratorów wystawy [źródło: materiały prasowe].
Nad możliwością realizacji projektów debatowali wówczas znamienici specjaliści i goście, w tym architekt Jerzy Hryniewiecki i dyrektor Muzeum Narodowego Stanisław Lorentz. Dziś, ponad cztery dekady po tamtych wydarzeniach, Muzeum chce powrócić do dyskusji nad możliwością rozbudowania swoich gmachów i artystycznej ingerencji w przestrzeń publiczną.
Podczas wystawy, prócz oryginalnych plansz z 1971 roku, pokazany zostanie między innymi film dokumentalny z tamtego okresu, na którym uwieczniono artystów komentujących swoje projekty. Przy pomocy specjalnej aplikacji będziemy mieć również możliwość obejrzenia projektów formie już zrealizowanej.
Wystawie towarzyszy czasowa instalacja Katarzyny Przezwańskiej, zrealizowana w niecce nieczynnej fontanny na Dziedzińcu Głównym Muzeum. Instalacja, wykonana ze sztucznej, barwionej żywicy ma imitować wodę i wprowadzać do otoczenia nową nutę kolorystyczną. Praca Przezwańskiej jest nawiązaniem do modernistycznych projektów Bogusza i współpracujących z nim artystów.
Wystawa została przygotowana we współpracy ze Stowarzyszeniem Inicjatyw Twórczych „Trzecia Fala”. Będzie można ją podziwiać do 18 października.
____________________
Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.