Tradycje świąteczne na świecie
Święta Bożego Narodzenia kojarzą nam się z konkretnymi tradycjami – z siankiem, choinką i karpiem. Trudno sobie wyobrazić inny sposób obchodzenia świąt, jeżeli co roku wyglądają one tak samo. Jednak inne narodowości mają własne ciekawe tradycje, z którymi warto się zapoznać.
W Anglii nie obchodzi się Wigilii jako takiej. Za to w Boże Narodzenie rodziny zasiadają przy stołach, dzieląc się indykiem i świątecznym puddingiem. Dopiero następnego dnia rano otwiera się prezenty schowane pod choinką i w skarpetach.
Na stołach Włochów w Wigilię królują ich tradycyjne ciasta, penettone i pandoro. Nie odmawiają sobie także nugatu i wszelkiego rodzaju bakalii. Tego rodzaju przysmaki spożywa się w oczekiwaniu na pasterkę. We Włoszech ważnym elementem świąt są szopki, które można znaleźć wszędzie – w domach, na ulicach i w kościołach.
Francuzi kolację świąteczną jedzą dopiero po Mszy Świętej. Nie ma tam Świętego Mikołaja – jego funkcję pełni Dzieciątko Jezus, które podrzuca prezenty do dziecięcych bucików.
W Portugalii Boże Narodzenie odbywa się niezwykle hucznie, ponieważ jest to najważniejsze święto w roku. Całe rodziny zbierają się w domach, wokół choinki, w oczekiwaniu na pasterkę odprawianą o północy. Dosłowna nazwa pasterki w tym kraju to Msza Koguta. Swoją nazwę msza zawdzięcza legendzie, według której w dzień narodzin Jezusa kogut zapiał o północy. Po powrocie do domu Portugalczycy jedzą dorsza w wielu odsłonach.
Boże Narodzenie w Australii jest specyficzne ze względu na scenerię, w której się je obchodzi – jako, że 25 grudnia wypada tam w środku lata, świąteczny posiłek jada się… na plaży.
Na Ukrainie, z racji kalendarza juliańskiego i prawosławia, święta obchodzi się 6 stycznia. Prezentów nie rozdaje Mikołaj, tylko Dziadek Mróz.
W Japonii z kolei nie ma Bożego Narodzenia jako takiego, jednak zachodnia kultura przyniosła im tam bardzo nowoczesną tradycję. Co roku, 25 grudnia, Japończycy chodzą do KFC, żeby zjeść świąteczny kubełek kurczaka.