Jeśli masz jakiś wolny czas to jak go spędzasz?

Mało go mam, ale jak już się pojawia najczęściej tańczę. To brzmi już jak nałóg, ale taka możliwość potańczenia, potrenowania tylko dla siebie jest naprawdę odprężająca, bez żadnej presji. Oczywiście relaksuję się też w „normalny” sposób. Uwielbiam chodzić do kina i do teatru.

Masz swój zespół taneczny. Czy przyjaźnicie się również poza treningami?

W zespole jest 9 moich uczennic, a ze mną 10. Nie trudno się domyślić, że w takim „babińcu” bywa różnie, jak w najlepszej telenoweli, dużo się dzieje. Aczkolwiek bardzo się lubimy, czasem nawet kochamy, a czasem jak to baby mamy swoje „fochy”. Zatem przyjaźnimy się. To, co najważniejsze znamy się już od lat i naprawdę możemy na siebie liczyć w nocy o północy.

Jak mężczyźni reagują na pokazy tańca brzucha?

Mężczyźni reagują różnie. Ale to myślę, zależy od ich kultury osobistej po prostu i miejsca, w którym odbywają się pokazy tańca. Kilka lat temu jeszcze występowałam regularnie w klubach. Polscy widzowie klubowi często bardzo doceniali pokazy i zachowywali się z klasą. Ale jak to w życiu bywa czasem zdarzały się wyjątki: gwizdy, krzyki, oczywiście zachwytu, czasem nie do końca grzeczne. Jednak nie było to na tyle uciążliwe, żebym pamiętała jakiś incydent. Raczej Panowie podziwiają tancerki. Od kilku lat staram się też starannie dobierać miejsca w których tańczę, czyli są to albo imprezy zamknięte albo imprezy, które sama organizuję, a najczęściej i najchętniej pokazy na scenach w oprawie teatralnej takie jak Magia Orientu organizowana przeze mnie corocznie w czerwcu. Podczas takich występów scenicznych odbiór widza i tym samym mężczyzn jest zupełnie inny. Szczerze powiem jestem całym sercem za tym, żeby taniec orientalny znalazł swoje miejsce w teatrze, na scenach, bo tam odbierany jest jako prawdziwa sztuka, którą właśnie jest. Dlatego gorąco zapraszam wszystkich na tegoroczną Magię Orientu w Warszawie! Dokładna data show będzie podana niedługo na fan page’u Emilia Orient. Jest to idealna okazja, żeby z całą rodziną czy z koleżankami spędzić sobotni wieczór. Dodatkowo bilety na Magię Orientu kosztują mniej niż te do kina, a widownia ma okazję obcować z żywą sztuką i bogatym show. Warto zobaczyć coś innego. Bardzo chciałabym przekonać Polaków, że taniec orientalny może być rozrywką dla wszystkich. Nie zawsze musi być niszowy.

{youtube}ghni5Q8ATF8|600|450|0{/youtube}

Wiem, że masz chłopaka. Jak on zapatruje się na to, że pokazujesz półnagie ciało?

Hmmm…. Mój partner życiowy jest dumny z tego , co robię i zdecydowanie nie postrzega moich występów w kategorii „obnażania się”. On dobrze wie, ile czasu i pracy kosztują mnie treningi i przygotowania do pokazów. On ogląda je już nieco inaczej – nie jak zwykły „laik”. Może też dlatego przyzwyczaił się do kostiumów tanecznych, które czasem odsłaniają co nieco. Mój partner nie towarzyszył mi od moich początków tanecznych, zatem zanim zaczęliśmy być razem wiedział, jaką mam pracę i na co się pisze. Jednak chciałabym podkreślić, że kostiumy do tańca orientalnego nie są aż tak odważne jak np. stroje tancerek samby, więc ja nie widzę problemu.

Czy taniec brzucha pomaga w odkrywaniu swojej kobiecości?

Pomaga to mało powiedziane. Czasami nawet, jeśli kobiety mają dużą świadomość własnego ciała, są pewne siebie i na pierwszy rzut oka kipią kobiecością to taniec orientalny je uszlachetnia. Pomaga odnaleźć subtelność, zmysłowość i seksapil. W przypadku, gdy kobiety są wycofane, niepewne siebie, mogę śmiało stwierdzić po latach obserwacji, że taniec orientalny jest prawie terapią, która pomaga w życiu codziennym.

Czyli oprócz tego, że nauczysz się „używać” swojego ciała, poruszać się z gracją, czyli tego co namacalne, to przede wszystkim taniec ten budzi kobiecość w nas wewnętrznie! Pomaga w zaakceptowaniu siebie, pozbyciu się kompleksów.

Co Cię inspiruje przy układaniu choreografii?

Bardzo różnie, ale najczęściej jednak sama muzyka. Proces tworzenia i układania samej choreografii to już wisienka na torcie. Zazwyczaj pomysł dojrzewa i czeka na realizację. Muszę to przemyśleć i zobaczyć w mojej wyobraźni. Czasami zaczyna się od muzyki, którą usłyszę, a czasami od nowego kostiumu, który zamówiłam. Bardzo też lubię teatr tańca i do swoich występów lubię przemycać historie, które opowiadam tańcem. Także naprawdę wszystko zależy od okoliczności i mojego nastroju. Często też sama historia zawarta jest w słowach piosenki.

Taniec brzucha opiera się głównie na ruchach biodrami. Jaka kobieca sylwetka najlepiej wpisuje się w ideę tańca brzucha?

Tak, jak powiedziałam wcześniej każda kobieta może tańczyć! Sylwetka to sprawa drugorzędna, jeśli chcemy poczuć się lepiej i spróbować swoich sił w tańcu. Oczywiście w profesjonalnym świecie tanecznym są pewne kanony, które też różnią się w zależności od kraju tak, jak ogólne kanony piękna. Ogólnie w tańcu orientalnym bardziej widoczne będą niektóre ruchy, jeśli mamy mocno zarysowaną talię i różnicę pomiędzy biodrami, a talią. Jednak nie jest to też zasada, bo talia pięknie rzeźbi się właśnie podczas tańca, a wszystko można wyćwiczyć niezależnie od sylwetki.

Jak długo trzeba się uczyć tańczyć, żeby dojść do perfekcji?

Nie znam odpowiedzi na to pytanie, bo nie doszłam do perfekcji. Jeśli którykolwiek tancerz uważa się za perfekcyjnego to można powiedzieć, że to początek końca jego kariery…. Zawsze można się czegoś jeszcze nauczyć! Każda dobra tancerka, nie tylko orientalna, nawet jeśli jest już instruktorką, cały czas powinna się szkolić i dążyć do perfekcji. Brak pokory to moim zdaniem największy grzech tancerek. Na sukces w tańcu składa się wiele czynników, nie wystarczy sam talent i chęci, potrzeba też wielu godzin ciężkiej pracy, charyzmy i szczęścia.

Czy trzeba posiadać jakieś szczególne cechy charakteru, żeby uczyć się tego zmysłowego tańca?

Żeby się uczyć? NIE. Na sali tanecznej i na zajęciach może trenować każdy, musisz tylko chcieć. O szczególnych cechach charakteru możemy mówić w kwestii profesjonalnej drogi tanecznej, która wiąże się z pokazami tanecznymi. W tym wypadku odwaga, pewność siebie i charyzma sceniczna są niezbędne.

Jeśli chcesz wziąć udział w zajęciach lub warsztatch prowadzonych przez Emilię Łosiewicz zajrzyj na fan page Emilia Orient. Zachęcamy także do subskrypcji jej kanały na YouTubie – http://www.youtube.com/user/emiliaorient/videos.

Rozmawiała: Patrycja Ceglińska, fot. archiwum prywatne Emilii Łosiewicz