Powiedzieli sobie „tak” na Przystanku Woodstock? Dużo szczęścia młodej parze!
Tegoroczny Przystanek Woodstock rozpoczął się 14 lipca w Kostrzynie nad Odrą o godzinie 16. Imprezę zainaugurował koncert zespołu Luxtorpeda. Festiwalowiczom oprócz dobrej muzyki towarzyszyły strumienie deszczu, które jednak nie przeszkodziły w dobrej zabawie. Na nietypowy pomysł wpadli świeżo upieczeni małżonkowie, którzy postanowili, że to właśnie na Woodstocku odbędzie się ich plenerowa sesja ślubna! Zobaczcie zdjęcia!
Najważniejszy dzień w życiu
Ślub Kasi i Marcina odbył się w kościele. Podczas uroczystej ceremonii obecna była rodzina i przyjaciele. Potem odbyło się tradycyjne wesele. Jednak później zakochani postanowili nieco zaszaleć!
Najlepsza sceneria
Jakie jest idealne miejsce na sesję ślubną? Ruiny zamku? Ogród pełen kwiatów? A może coś bardziej oryginalnego? Kasia i Marcin wpadli na nietypowy pomysł. Młodzi małżonkowie postanowili, że najlepszym miejscem na zrobienie pamiątkowych zdjęć będzie tegoroczny Przystanek Woodstock. Gratulujemy kreatywnego pomysłu!
Fala hejtu
Oczywiście w Internecie nie obyło się bez hejtu. Internauci pisali: „Żałosne! Szkoda że do „ołtarza” nie przeszli przez błotko…” albo „Powiedzieli sobie tak wśród brudasów, błota, unoszącego się zapachu moczu i kału oraz wśród panien z rozepchanymi kroczami. Cóż za piękne!”.
Lepiej pogratulować
Jednak nie wszyscy podzielają tak negatywne opinie. „Nie hejtujcie, bo to nie fair!!! Młodzi mieli taki pomysł nam sesję i wyszli pięknie :):):) Zamiast złości lepiej pogratulujcie 🙂 Pozdrawiam i wszystkim miłości dużo życzę!!!” – skomentowała „Doma”. „Ludzie nie macie własnego życia ?! To ich decyzja!” – dołączyła się inna użytkowniczka Internetu.
Czy uważacie, że Przystanek Woodstock jest dobrym miejscem na zdjęcia ślubne?
Źródło zdjęć: fot. Artur Rawicz, www.zielonagora.naszemiasto.pl
______________
Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.