Patrzysz w lustro i masz ochotę sprzed niego uciec? Ciągle porównujesz się do innych i wyszukujesz swoje wady, zamiast skupić się na zaletach? Jeśli tak, ten artykuł jest skierowany właśnie do Ciebie!

Nikt z nas nie rodzi się idealny, każdy też, nawet najpiękniejsze modelki, ma kompleksy. Choć słowa te nie są niczym nowym i zapewne słyszeliśmy je wielokrotnie w swoim życiu, raczej nie przyniosły zmiany nastawienia. Na geny i naturę nie mamy wpływu, jedni z nas rodzą się piękniejsi, inni troszkę mniej. Dlatego, zamiast narzekać, po prostu spróbujmy siebie pokochać.

Zadbaj o siebie!

Niewiele kobiet wygląda naprawdę dobrze bez makijażu. Jeśli nie należysz do grona tych szczęściar spróbuj znaleźć najpierw w swojej twarzy, a potem w sylwetce przynajmniej po jednym szczególe, który Ci się podoba. A może ktoś kiedyś powiedział Ci komplement, na który nie zwróciłaś wcześniej uwagi? Swoim makijażem i doborem stroju staraj się to zawsze podkreślić. Ktoś kiedyś powiedział: „Nie ma brzydkich kobiet, są tylko źle oświetlone”. W tym przypadku możesz potraktować swoją stylizację i makijaż jako owo upiększające oświetlenie. Chociaż może to wydawać się sprzeczne z tezą artykułu, gdyż mamy w niej pokochać siebie w naturalnej odsłonie, to nawet najpiękniejsze kobiety w miarę upływu czasu, trybu życia, nadmiaru obowiązków a czasem zwykłego zaniedbania, wynikającego z lenistwa, nie wyglądają już tak dobrze. Zresztą, dopóki nie zaczniemy o siebie dbać nie znamy tak naprawdę swoich możliwości. Niejedna z nas na pewno była w szoku, gdy zobaczyła po kilku miesiącach efekty ćwiczeń bądź innych regularnych zabiegów pielęgnacyjnych. Dlatego w ciągu dnia postaraj się znaleźć choć pół godziny, które przeznaczysz na pielęgnację. Pamiętaj również jak ważna jest systematyczność! Ustal sobie jakiś realny cel i powoli staraj się go osiągnąć.

Uśmiechaj się!

Uśmiech widziany na twarzach innych ludzi sprawia, że jesteśmy do nich nastawieni o wiele bardziej pozytywnie niż do wiecznych smutasów, oczywiście jeśli jest szczery. Duży wpływ na to ma samopoczucie, które jest zależne od naszej sytuacji, różnych problemów. Dlatego staraj się zawsze być optymistką i nawet jeśli coś idzie „jak po grudzie”, próbuj znaleźć w tym coś pozytywnego. Trening czyni mistrza! Każdy ma jakieś zalety, także osoby, których bardzo nie lubimy. Ponieważ w życiu jesteśmy skazani na różne sytuacje, nie zawsze będą otaczać nas ludzie, których odbieramy w sposób pozytywny. Powinniśmy jednak być wyrozumiali, nie patrzeć na nich krytycznie i być nastawieni pokojowo, w końcu nerwy szkodzą nie tylko naszemu samopoczuciu, ale również urodzie – każdy z nas zna stwierdzenie: „Złość piękności szkodzi”. Uśmiech, tak naprawdę, jest najlepszym zabiegiem upiększającym, więc warto otworzyć się na innych.

Zmień swój sposób mówienia o sobie!

Przestań używać słów typu: nic, nigdy, żaden, zawsze, wszystko, każdy itp. Mówiąc o sobie: „Nic nie pasuje do mojej sylwetki” nieświadomie zaniżasz swoją samoocenę. Zamiast tego powiedz: „Niektóre rzeczy mi nie pasują” lub „Są rzeczy, w których wyglądałabym lepiej”. Choć wydaje się to nieistotnym elementem naszej przemiany, polegającej na pokochaniu siebie, wcale takie nie jest. Zmiana języka stopniowo powoduję zmianę myślenia o sobie.

Szacunek do ciała

Słowa „Piękno pochodzi z wewnątrz” są bardziej dosłowne niż myślisz. To, co jemy, jaki tryb życia prowadzimy odbija się na naszym wyglądzie zewnętrznym. Dlatego należy zacząć podchodzić do swojego ciała z większym szacunkiem, unikać spożywania dużych ilości alkoholu, palenia papierosów, spożywania niezdrowych posiłków. Oczywiście zmiana nie przyjdzie od razu, jest to dłuższy, kilkumiesięczny proces. Warto pomyśleć również o zabiegach detoksacyjnych.

Zrozumienie

Chyba najistotniejszą kwestią w samoakceptacji jest zrozumienie, że atrakcyjność tylko w niewielkim stopniu opiera się na wyglądzie. Oczywiście ten typ myślenia jest sprzeczny z tym, co pokazują i próbują nam wmówić media. Dzięki nim panuje powszechny typ myślenia, że nasz sukces oraz szczęście w życiu zależą od wyglądu. Bardzo ważny jest także sposób generalizowania, czyli myślenia w stylu „Tylko ja jestem nieatrakcyjna” lub „Atrakcyjna kobieta musi mieć długie nogi i duży biust”. W żaden sposób nie oddaje to rzeczywistości. Zrozumienie i zmiana sposobu myślenia sprawią, że dostrzeżemy, iż to kompletna bzdura.

Marta Nagórka