OPÓŹNIONE POCIĄGI O KILKA GODZIN. PKP DAŁO PREZENT, PRZETERMINOWANE BATONY
Wczoraj wystąpiły gigantyczne utrudnienia na kolei związane z dużą awarią sieci trakcyjnej między Nasielskiem a stacją Świercze. Opóźnienia, niektórych pociągów wynosiły ponad 400 minut. Dziennikarz Polsat News Piotr Witwicki podzielił się zdjęciem z opóźnienia pociągu, był to prezent od PKP. Nic w tym dziwnego nie było, gdyby nie mały szczegół data przydatności batona skończyła się pół roku temu.
Pociąg od trzech godzin stoi w szczerym polu, informacji czy i kiedy dojedziemy do Warszawy nie ma. Podziwiam żelazną konsekwencję PKP, bo na pocieszenie przyniesiono nam przeterminowaną Princessę. pic.twitter.com/LmVWG9S2yA
— Piotr Witwicki (@PiotrWitwicki) March 10, 2019
Informacja pojawiła się na twitterze jednego z pasażerów.
„Pociąg od trzech godzin stoi w szczerym polu, informacji czy i kiedy dojedziemy do Warszawy nie ma. Podziwiam żelazną konsekwencję PKP, bo na pocieszenie przyniesiono nam przeterminowaną Princessę” – pisze Pan Piotr.
Na sygnał o przeterminowanym batonie zareagowało PKP, które pomimo niedzieli, odpowiedziało pod postem użytkownika:
Bardzo przepraszamy za zaistniałą sytuację i prosimy o podanie szczegółów połączenia. Przypominamy również o możliwości złożenia reklamacji: https://t.co/apNI3grgvy.
— PKP Intercity (@PKPIntercityPDP) March 10, 2019
Ostatecznie pociąg przyjechał po ponad 4 godzinach do celu:
Spóźniony 4,5h pociąg wjeżdża na stację Warszawa Wschodnia, gdzie część pasażerów ma się przesiąść do innego składu.
— Piotr Witwicki (@PiotrWitwicki) March 10, 2019
źródło: warszawawpigulce.pl