Niedługo premiera drugiej części „Gdzie jest Nemo”. Zobacz polski zwiastun.

Błazenki i ich przyjaciele wracają w nowym filmie. Już 17 czerwca do kin wejdzie druga część kultowej bajki „Gdzie jest Nemo?”. Przygody znanych rybek zobaczymy w  „Gdzie jest Dory?”.

materiały promocyjne

Historię porwanego błazenka Nemo, jego taty Marlina i ich przyjaciół zna już cały świat. Mimo, że producent dawno potwierdził powstanie kontynuacji musiało minąć trzynaście lat by móc zobaczyć drugą część bajki „Gdzie jest Nemo?”.

Główną bohaterką nowej produkcji Pixara i Walt Disney Pictures  jest Dory. Ryba znana jest z poprzedniej części, gdzie pomogła błazenkowi odnaleźć syna. To dzięki jej umiejętności czytania bohaterowie dotarli do Sydney. Tym razem Dory chce znaleźć swoich bliskich. Nie jest to łatwe ponieważ ryba cierpi na zanik pamięci krótkotrwałej i nie pamięta nic ze swojej przeszłości. Jednak nie poddaje się, a w poszukiwaniach pomagają jej wierni przyjaciele, Marlin i Nemo. W filmie oprócz zwierząt znanych z pierwszej części, poznamy też innych mieszkańców oceanu np. ośmiornicę, białuchę arktyczną czy lwy morskie.

{youtube}LRCGPp9rxmY|560|315|0{/youtube}

Fani rybek czekali na „Gdzie jest Dory?” ponad dziesięć lat, stąd pojawiły się wątpliwości czy dawni bohaterowie nie powinni już nie żyć, albo chociaż się zestarzeć, a Nemo dorosnąć. Twórcy jednak tłumaczą, że akcja kontynuacji rozgrywa się zaledwie pół roku po wydarzeniach z pierwszej części dlatego ryby się nie zmieniły.

Nie zmieniła się również ekipa pracująca nad bajką. Reżyserią i scenariuszem ponownie zajął się Andrew Stanton. W obsadzie jedyną nową osobą jest Hayden Rolence udzielający głosu Nemo. Musiał on zastąpić Alexandra Goulda, którego barwa głosu zmieniła się w okresie dorastania i nie pasowała do małej rybki. W polskim dubbingu nie usłyszymy ponownie Krzysztofa Globisza w roli Marlina. Aktor z powodu problemów zdrowotnych nie był w stanie pracować przy kontynuacji.

Nie wiadomo, czy nowy film pobije rekord pierwszej części. „Gdzie jest Nemo?” zdobył wiele nominacji i prestiżowych nagród (w tym Oscara) oraz zarobił w samych tylko Stanach ponad 300 milionów dolarów.  Fani są jednak dobrej myśli i czekają na premierę „Gdzie jest Dory?”.

___________________________________________

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszegosklepu internetowego.


ZOSTAW ODPOWIEDŹ