Mam 12 lat i jestem modelką
Zamiast bawić się lalkami, oglądać bajki i spędzać czas z rówieśnikami, one robią karierę. Mają zaledwie po kila lat, a już zamieniły piaskownicę na wybieg i plany zdjęciowe. Mowa o małych dziewczynkach, które robią karierę w modelingu. Jest o nich coraz głośniej. Czy dzieci powinny być angażowane do kampanii modowych? Wiele osób z branży zastanawia się nad słusznością takiego „postępu”.
Temat ten wraca jak bumerang. Coraz częściej dzieci są pokazywane na okładkach najpopularniejszych magazynów modowych. Najlepszym potwierdzeniem na to, była sesja 10-latki dla francuskiego Vogue’a. Thylane Leny-Rose Blondeau wzięła udział w zmysłowej sesji zdjęciowej. Na fotografiach nie widać małej dziewczynki, a pewną siebie, i uwodzicielską kobietę. Wystarczył mocny makijaż – czerwona szminka, mocno podkreślone oczy i zaczesane włosy. Do tego buty na wysokim obcasie, sukienki od najlepszych projektantów i „druga Kate Moss gotowa”.
Gdzie są granice?
Od debiutu w Vogue’u minęło kilka lat, a Thylane wróciła przed obiektyw aparatu. Co prawda jest trochę starsza, jej sesje nie są już tak odważne, ale i tak przy tej okazji warto zastanowić się nad słusznością tego trendu w świecie mody. Cała sytuacja wywołuje wiele kontrowersji, a dziennikarze grzmią. Uważają to za zwykłe wykorzystywanie dzieci przez dorosłych i z niepokojem obserwują prowokacyjne sesje małych dziewczynek. Pojawiły się także oskarżenia o uprzedmiotowienie dzieci przez świat mody. – Wiem, że ludzie mogą myśleć, że 12-latka jest zbyt młoda. Ale międzynarodowe marki w Europie właśnie takich modelek szukają – mówiła Naomi Fitzgerald z agencji GEAR Model Management.
Świat mody milczy i nie odpowiada na zarzuty. Jawnie nie przestrzega zasady o niezatrudnianiu modelek poniżej 16. roku życia. Wytyczne Rady Stowarzyszenia Amerykańskich Projektantów Mody pt. „CFDA Health Initiative Guidelines” były wynikiem międzynarodowej debaty w 2007 roku, kiedy to opinia publiczna oburzała się, że na wybiegach chodzą zbyt chude i zbyt młode dziewczyny.
Przykład Thylane nie jest odosobniony. Wiele czołowych modelek zaczynało swoją karierę wdzieciństwie. Hailey Clauson swój pierwszy kontrakt podpisała w wieku 13 lat. Polka Monika Jagaciak pracuje w modelingu od 14 roku. 14-letnia Hailee Steinfeld w 2011 roku reklamowala Miu Miu, a 13-letnia Elle Fanning Marca Jacobsa.
W świecie mody zatrudnianie dziewczynek nie jest żadną gafą. Takie posunięcie przyciąga uwagę, wzbudza dyskusję i tym samym daje rozgłos. Jednak warto zastanowić się czy profity,jakie daje wcześnie rozpoczęta kariera są warte takiego poświęcenia? W końcu czasu nie da się cofnąć, a dzieciństwa kupić…
Karolina Bełkot