Korea Południowa, 7 faktów, które cię zadziwią
Korea Południowa to gospodarz tegorocznych Igrzysk Olimpijskich. Jest to kraj leżący w Azji Południowej. Nie tylko ze względu na Igrzyska warto zainteresować się zwyczajami jakie tam panują.
Korea Południowa, a właściwie Republika Korei to państwo, którego powierzchnia wynosi 100 210 km2 , całkowita liczba mieszkańców to ponad 50 mln. Walutą jaką posługują się Koreańczycy jest won południowokoreański. Różnica czasu pomiędzy Polską a Koreą to 7 godzin, właśnie ta różnica jest największym problemem dla polskich kibiców, którzy żeby móc zobaczyć swoich ulubionych sportowców będę musieli wstawać w nocy. Podobno najbardziej zagorzali kibice biorą urlopy z okazji Zimowych Igrzysk Olimpijskich.
Korea jest krajem, którego zwyczaje i pewne zachowania mogą nas zaskoczyć. A oto 7 najciekawszych i najbardziej zadziwiających faktów o Korei i jej mieszkańcach.
1. Koreańczycy są niewierzący
Jadąc do Korei nie spodziewajmy się świątyni na każdej ulicy. Koreańczycy w większości to ateiści, czasem związani z konfucjanizmem. Chrześcijanie to około 30% społeczeństwa, w tym protestanci i katolicy. Drugą najczęściej wyznawaną religią jest Buddyzm, ok. 23%. Inne religie występują bardzo rzadko.
2. W Korei będziesz starszy o rok
Koreańczycy mają inny system liczenia wieku. Dziecko, które rodzi się w Korei ma rok życia już za sobą. Ciekawostką jest, że dziecko, które urodzi się 31 grudnia ma rok, a już następnego dnia ma 2 lata. Kobietom, którym zależy na tym, żeby ciągle mieć 18 lat nie polecamy wycieczki do tego kraju.
3. Pierwsze (drugie) urodziny to ogromna impreza
Jeżeli jesteśmy już w temacie urodzin. W Polsce najhuczniej obchodzone są 18 urodziny, natomiast w Korei są to są drugie urodziny (czyli pierwsze w Polsce). W tym dniu dzieci poddawane są pewnego rodzaju wróżbie. Przed dzieckiem kładzione są różne przedmioty, w zależności od tego co pierwsze weźmie w ręce tak będzie wyglądać jego przyszłość. Jeżeli chwyci banknot; nigdy nie zabraknie mu pieniędzy, długopis; będzie wybitnie mądry, sznurek; długie życie.
4.W każde urodziny cierp jak twoja matka
https://www.instagram.com/p/BeV5u9zHScP/?tagged=miyeokguk
Po urodzeniu dziecka każda Koreanka przez ok. 3 tygodnie zmuszona jest do jedzenia zupy z glonów, tzw. Miyeokguk (미역국). Glony zawierają dużo żelaza, który zawarty jest w hemoglobinie, która transportuje krew. Podczas porodu kobieta traci dużo krwi, więc żeby uzupełnić jej niedobór młoda matka powinna jeść zupę z glonów. W tradycji koreańskiej przyjęte jest że w każde urodziny Koreańczyk powinien zjeść tę samą zupę, którą jadała jego matka, aby pamiętać o jej wielkim poświęceniu.
5. Walentynki tylko dla mężczyzn
W Korei 14 lutego świętują jedynie mężczyźni. W tym dniu kobiety obdarowują swoich mężczyzn słodkimi podarunkami. Role natomiast odwracają się 14 marca, kiedy to kobiety mają swoje święto, tzw. ”Biały Dzień”. Kobiety nie powinny żałować pieniędzy na upominek dla swojego ukochanego. W Korei przyjęte jest, że mężczyzna powinien w rewanżu kupić swojej miłości prezent przynajmniej trzy razy droższy niż otrzymał od niej.
6. Liczba 4 nie istnieje
W Korei liczbę 4 uważa się za pechową. Jest to spowodowane tym, że wymawia się ją tak samo jak słowo „śmierć”. Koreańczycy unikają tej liczby jak tylko mogą. W windach zamiast 4 pojawia się literka F.
7. Prezenty to codzienność
W Korei przyjęte jest że kiedy idziemy do kogoś w odwiedziny powinniśmy coś mu przynieść. Podarek powinien być odpowiednio dobrany. Cena prezentu zależy od zamożności osoby do której się wybieramy. Jeżeli nasz znajomy nie jest zbyt zamożny to nie powinniśmy kupować mu drogiego prezentu, ponieważ w przypadku rewizyty nie będzie go stać na kupno nam upominku w podobnej wartości.